Taehyung - chłopak z bogatej rodziny, pewny siebie, radosny, ale z ciężkim życiem.
Scarlett - Koreanka, która od początku mieszka w Kanadzie. Dziewczyna, która jest w pewien sposób taka sama jak inne, lecz jednak inna niż wszyscy.
Jak potoczy się...
- Mamo! Idę na imprezę. - powiedziałam, gdy Taehyung wyszedł. Musiałam się zacząć szykować.
- A co ja ci powiedziałam po ostatniej? - zapytałam unosząc brew.
- Kochanie, daj się córkę wyszaleć. Zapomniałaś już jaka byłaś w jej wieku? - zaśmiał się tato.
- Jaka była w moim wieku? Opowiedz mi. - powiedziałam uradowana z szerokim uśmiechem.
- Ani słowa. - zagroziła mu mama. Wyglądała na poważną, ale ja z tatem wiedzieliśmy, że nie mówiła na poważnie.
- Może kiedy indziej ci opowiem. Masz pozwolenie. - powiedział spokojnie tato.
- Dziękuję. Od razu mówię. Nie czekajcie na mnie. - powiedziałam poważnie. Nie wiedziałam, o której wrócę. Możliwe, że nie wrócę dzisiaj do domu. Chciałam zaszaleć. Tym bardziej, że jutro mam wolne.
Pobiegłam do siebie i zaczęłam wybierać ubrania na dzisiaj. Postanowiłam ubrać czarną, obcisłą sukienkę z wiązanie na biuście. Chwyciłam ją i jedne z moich czarnych majtek i poszłam do łazienki się odświeżyć i umyć włosy. Chciałam wyglądać dzisiaj seksownie, ale nie wulgarnie.
Wysuszyłam szybko włosy i zabrałam się za makijaż. Oczy lekko podkreśliłam, a usta pomalowałam czerwoną szminką. Włosy lekko pokręciłam, a gdy zobaczyłam pełny efekt, musiałam przyznać, że wyglądałam naprawdę, naprawdę dobrze.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Uśmiechnęłam się do siebie i praktycznie gotowa wyszłam z łazienki. Poszukałam moich czarnych szpilek i szybko założyłam je na stopy. Taehyung miał być za 5 minut, więc spakowałam jeszcze kilka potrzebnych rzeczy do torebki i zaczęłam schodzić.
- Miłej zabawy. - usłyszałam głos taty. Odwróciłam się w stronę salonu.
- Ale nie za miłej. - dopowiedziała mama.
- Będę pamiętać. - powiedziałam z uśmiechem. Chwyciłam mój płaszcz i wyszłam przed dom. Akurat samochód Taehyung wjeżdżał przez bramę. Uśmiechnęłam się szeroko.
Taehyung stanął przede mną.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
