Potajemna Miłośc

9 powrót

-to za chwilę lecimy nikolko, ić się jeszcze pobaw ze Szczerbatkiem
-serio chcesz wrócić?-szepneła Astrid do Czkawki
-ona musi, mieć, przyjaciółki w jej wieku
-zawsze możemy poczekać jeszcze rok
-nie Astrid, ona musi mieć przyjaciół
-wiem ale... No dobra lećmy
Kilka minut później.
-dziwne że jeszcze nikt nie znalazł kruczego urwiska
-dobrze dla nas
-mamo, gdzie jesteśmy?
-tutaj znalazłem Szczerbatka
-selio?
-jasne że tak

-Mieczyk mówię ci widziałam jak ktoś  tu ląduje
-o nie, Czkawka nie mamy gdzie się ukryć
-nie ukrywamy się już
-na Thora uszczypnij mnie, bracie czy to Astrid?
-tak, ona wróciła! I ma córkę?
-długa historia-podsumował
Czkawka
-chodźcie z nami! Zaprowadzimy was do wioski!
-nie, musimy się rozpakować
-tak się nazywa wasze dziecko?
-trochę dziwne imię-dodała szpadka
-sama jesteś dzifna!-krzykneła na pełny głos nikola
-hej nikolo nie wolno-odpowiedziała Astrid
-widać że wasze
-mamo jestem głodnaaaaaaaaa-dodała i przeciągnęła Nikola
-dobra żegnamy was nikola jest głodna
-dobra pa!
-mamy kilka chwil spokoju-dodał po chwili Czkawka
-znając bliźniaków to za kilka minut cała wioska się dowie, ale nie będą wiedzieli gdzie jesteśmy bo bliźniaki zapomniały
-no, tak
-nikola taka głodna była, że aż poszła się bawić-zaśmiał się Czkawka
-dobra rozpakujmy się bo nam to do jutra zajmie