Niedziele spędzamy rozmawiając o rzeczach które nie istnieją w moim codziennym świecie
Młody chłopak z baru opowiada mi dużo o sobieMówi o rodzicach, którzy odwiedzają go co tydzień
Zabieraj go wtedy na obiad
A potem chodzą na spacery i wspominają wczesne lata jego życiaMówi o dziewczynie, która złamała jego serce i o imprezach, które w ostatnim czasie przestały go interesować
Ma dobre życie
Gotujemy razem obiad
A raczej późne śniadanie
Cały dzień oglądamy jego ulubione filmy
Są to raczej te komercyjne i dobrze wszystkim znane
Słuchamy też najlepszych płyt jakie ma
A kiedy siedzimy na balkonie oglądając zachodzące słońce
młody chłopak z baru pyta o niegoMówi, że musi mi być ciężko z takim ojcem
Patrzę w przestrzeń
Nie zaprzeczam ani nie potwierdzam
Ale gdzieś tam istniejęChyba sama dla siebie.
CZYTASZ
dragon
PoesieOn to 38-letni facet, który żyję życiem przeciętnego człowieka, a jego dzień kończy się w barze z alkoholem w ręku. Ona to dziewczyna, która nieustannie wybiera miłość, trwając w przekonaniu, że to właśnie go powinna kochać. (Inspirowane twórczością...