-Ej ale mi nic nie jest !- krzyknął komar
-Ale mówiłeś, że noga cię boli
-No tak ale-
-FELIX BOLI CIĘ NOGA?- spytał perkusja
-Nie Dowoon po prostu-
-HAM GDZIE TA KARETKA
-NO JEDZIE
-IOIOIOIOIOIOIOIOIOIOIO- powiedziała karetka i zaparkowała na korytarzu dżejsrajpi niszcząc ścianę
-OMG JUŻ JEST
-To co się stało- powiedział ktoś wychodząc z pojazdu
-Kim pan jest- spytał Felix
-No jestem Kim- zaśmiał się nieznajomy
-Co
-Co
-Co
-Jeste sobie Kim Seokjin i jeste lekarzem
-On jest jakiś podejrzany_ powiedział In
-No- przyznał Dibidibis- jego żarty są nieśmieszne
-I ma krzywe palce- powiedział kurczak a lekarz to słyszał i zaczął płakać
-mASZ JAKIEŚ MARZENIE KTÓREGO NIKT NIE POPIERA?- spytał chrzan
-Ej chrzan to moja kwestia- powiedział Felix- mASZ JAKIEŚ MARZENIE KTÓREGO NIKT NIE POPIERA?- spytał
-Chcę mieć proste palce
-Głowa w betoniarce Jin ma krzywe palce- zanucił rapujący kosmita przechodząc obok- o cześć Jin
-Widzicie?
-dOŁĄCZ DO AMEB- krzyknęli wszyscy z ameb na raz
-ok
I'M BACK AGAIN