[Akiota]
Satoru jest za blisko! Jest też słodki... Mocno się o mnie stara...
Ale nie mogę... Jeszcze go skrzywdzę. Widzę drogę ucieczki. Udaje że się potykam. Nie przewidziałem jednego.... Nie przewidziałem, że spadnę prosto na niego. Satoru zdążył mnie złapać! Uh... Nie upadłem, jak dobrze!
Satoru mnie stawia na ziemi, widzę po jego twarzy, że chyba zauważył, że zrobiłem to specjalnie. Uraziłem go...?Satoru podchodzi do moich książek, czyta to i owo... Nie patrzy na mnie... SPÓJRZ NA MNIE!! SPÓJRZ!!
Odwraca się - Czytałem parę- Serio?! - mówię zdziwiony i lekko podekscytownay
- Nie - wybuchł śmiechem po czym usiadł na moim łóżku. Irytuje mnie... Mimo to ciągnie mnie do niego. Siadam obok mężczyzny, który nagle mnie łapie i sadza na kolanach. Piszcze cicho czerwieniąc się- Co ty...?
- Ciiiiiiii... - szepta i wtula się w moją klatę. Mimowolnie kładę ręce na jego głowie i dealikatnie głaszcze, czy ja go...kocham?
- Wszystko dobrze? - pytam spokojnie widząc jego pół uśmiech, jednak jakiś... smutny
- Moja mama nie długo wraca - powiedział po czym uśmiechnął się tak mocno jak nigdy
- Ciesze się z tobą - zaśmiałem się pewniej, jednak... coś jest nie tak - A poza tym?
- ...
- Ej, mi możesz powiedzieć - mówię ze spokojem i delikatnie dotykam jego klaty
- Nie widziałem jej lata...- Huh? nie przyjechała na gwiazdkę? na twoje urodziny?
- Nie...
- Ale mówiłeś
- Wiem co mówiłem - mruknął - wmawiałem Ci to, bo sam chciałem w to wierzyć
- Więc... Jesteś... Samotny? - dopytuje i czuje jak lekko trzęsą mi się ręce
- mhm... - wymruczał a w jego oczach dostrzegam kilka łez
- Będzie dobrze - uśmiecham się do niego i całuje delikatnie w czoło, PO CO TO ZROBIŁEM?!N O MATKO...........TERAZ MNIE ZNIELUBI!!!!!!!!!!!!!!!!! Denerwuje się i patrzę na jego twarz, zdziwioną twarz. Boje sie. Boje sie. Boje sie. Boje sie. Satoru kładzie mi rękę na ramieniu- Dziękuje - szepta z lekkim uśmiechem - Dobrze Cię mieć - mówi mi prosto do ucha po czym całuje w podziękowaniu w policzek. Co on ze mną robi?
CZYTASZ
*Yaoi* Zakończone
RomanceDwóch chłopaków z jednej klasy Po prostu zacznijcie czytać Kurwa, jak ja nienawidze opisów ;-----;