Cz.12

202 17 10
                                    

[Satoru]

Tak bardzo pragnę tego małego, słodkiego cukeirka... Który cały czas patrzy na mnie zamiast na film, on myśli, że ja tego nie widzę? Aff... uroczy!!!! Mógłbym go złapać i.... Wycałować... Uh! czemu to sie stało? chciałem, żeby został moim przyjacielem i tyle, najlepszym przyjacielem... Jak to się stało, że go pokochałem? NO JAK KURRWA?!

Po filmie grzecznie poszedłem do domu... 

2 w nocy. Nie mogę spać, nie umiem poukładać myśli w głowie... Odpalam GG. Akiota jest dostępny

Ja
Śpisz?

Akio
Nie

Ja
Czemu?

Akio 

nie mogę spać

Ja
ja też...

Akio
Ciągle się stresujesz?

Ja
mhm...

Akio 

Nie ma czym, zobaczysz, będzie dobrze!

Spojrzałem za okno, piękne gwiazdy...księżyc... Słysze wibracje telefonu, jednak nie mogę wyrwać się z transu. W końcu, po pięciu czy dziesięciu minutach patrzę na telefon

Akio
Może zrobisz prezent mamie?

Akio
hm?

Akio

Halo

Akio
Wszystko dobrze?

Akio
Może poszedłeś szczać...

Akio

Możesz mamie dać kwiaty i czekoladki

Akio

Albo misia

Akio

Albo jakąś rzecz, którą bardzo, bardzo lubi

Akio
Hej...

Akio
safsdgfesg
fdsfgf

fasfsgfwgtew
ggre
tewte
.
.
.

.

.
.

.

.

.

.

.

.

.

.

.
.
SATORU!!!!!!!!
Kurwa, że też nie mam twojego numeru telefonu, jak sie nie odezwiesz za dwie minuty idę do ciebie.

Afffffffffff!!!!!!!!!!!!!!! AKIOTA SIE O MNIE MARTFI!!!!!!!!!!!!!!!!! AFFF!! AKIUUŚ!!

Ja
wybacz, zamyśliłem sie

Akio

NIE STRASZ MNIE DUPKU KURWA

afffff! i tak słodko przeklina! <3

Ja
000 001 002

Akio
hm?

Ja

Mój numer

Akio
...
dziękuje

Ja
o mnie sie nie martw pyszczku 

Akio

pyszczku?

Ja

do jutra

Odłożyłem telefon i przytuliłem mocno podusie czując się spokojniej. Zasnąłem po minucie wtulony w nią, wyorbażałem sobie, że to nikt inny jak Akiota.

*************

Rano do szkoły... HAHAHHA, ŻARTUJE.

Rano poszedłem pod dom Akioty, jestem dobre pół godziny przed zanim ma wychodzić. Taki jestem kochany :D

Czekam na niego... W końcu wychodzi. Nie zauważa mnie, jest zamyślony... Łapę go od tyłu 

- AKIOOOOOOOOOOOOOOOOOTA 
Ten podskakuje mocno zdziwiony i wystraszony, jednak widząc, że to ja, uspokaja sie

- Nie strasz mnie - fuknął oschle

- Słodki - wyszeptałem mu do ucha i cmoknąłem w szyję, na co ten wydał cichy stęk. Podnieciłem się.

*************

W szkole wszystko było wporządku. 

Po szkole poszliśmy do mnie, odrobić lekcje i nietylko. Dzisiaj miała przyjechać mama!!!!!!!! kupiłem jej to, co kocha najbardziej! Naszyjnik w kształcie delfina, w środku ja, ona i tatuś  <3

- Nie denerwuj się tak - mruknął Akiota pomagając przygotować mi jedzenie
- UH! ALE TO TAKIE!! STRESUJĄCE!!!!!

Dzwonek do drzwi.

Biegne do nich

OTWIERAM

W drzwiach stoi...Mama...?



*Yaoi* ZakończoneOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz