Kolonie Między Universalne / Harry Poter AU Parody/

Część IV

*Ink*

Jakiś czas potem postanowiliśmy zmienić temat. Reaper postanowił puścić muzykę...zgodziliśmy się, ale na kościelną! Zwłaszcza pogrzebową!
Ostatecznie ja puściłem swoją.

(Możecie już puścić z medii)

-Spoko.-skomentował Reaper po czym nagle zasną.
-Zajebista! Gdzie ją znalazłeś Inkacz?
-Spotify. Playlista "WTT"
-Spoks sprawdzę.         (wy też X3)
-Ełłoł?
-Tak?
-Czy to tylko ja czy za oknem NAPRAWDE jest ciemno?
-Nie, za oknem nic nie ma.
-Dosłownie...Co!?
-Co robimy?
-Puszczamy HardBassy?
-Jasne!-
Nagle przez pociąg przeszedł lodowaty podmuch, pojawiła się czarna mgła. Ink odpalił kamerę. Wyszła biało czarna postać bez nosa.
-Gaster? Czy to ty? XD - zaśmiałem się.
-Jessstem Voldemord.
-Wole Mord?-spytał Ink
-...Voldemord.
-WALI MORDA!-wrzasną przez sen Reaper.
-...Volde-
-WALI KUNIA!¡-wrzasnąłem.
-...debile...-
Zaśmiałem się z Ink'iem.
-...i mój wydziedziczony sssyn.
-Do usług.-podniusł kciuka w górę Reaper.- I F@K YOU!!-krzykną.
-...na kogo ja trafiłem!?
-...-Ink pomyślał chwilę i popatrzył na Reaper'a.
-NA F@K SQUAD!!-wydarł się Ink.
- •-• -i znikną.
-Ale wy wiecie że mój EX ojciec mógłby was zabić jednym dotykiem?
-Ty tak samo.-powiedział Ink.
-On jest wcieleniem zła!
-...
-...On nie toleruje Gey'ów.
-...°^°
-...kurwa, ON JEST ZŁY!¡-krzyknąłem.
-Dopiero!?
Nagle usłyszeliśmy babski głos przez głośniki.
-Za 7 godzin dojerzdzamy do celu.
-Świetnie. Ja ide spać. Raper?-spytałem.
Spał jak zabity.
-Nie no ja w niego nie wierze! Znowu!?
-Ełłoł, wiesz co?...JA ZAMAWIAM ŁUŻKO NA GÓRZE W POKOJU!!
-Co!? Okej to ja środkowe...
-Że co!? Ja na samym dole!?
-Myślałem że śpisz.
Słychać było chrapanie Reaper'a.
-...Dobranoc Inkacz.
-D'branoc.-
Słyszałem jak Ink się przewraca z prawej na lewą, chyba zasnąć nie mógł. Najgorzej że to było głośno słychać. Reaper'owi to nie przeszkadzało, bo to nie nad nim jest ta półka na bagarze na której śpi Ink.
Mimo wszystko po jakimś czasie zasnąłem.

***************************