Kolonie Między Universalne / Harry Poter AU Parody/

Część X

*Error*

-RUSZ DUPE RAPER!!-wrzasną Ink.
-   -_-    -Reaper zignorował Ink'a po całości.
-...Red Mode ON!-oczy mu się zrobiły czerwone. Wziął fajerwerkę i przywiązał mu ją do tego czarnego worka. Odpalił.
Złapał go, podniusł i wyjebał go za drzwi. Szybko je zamkną i tylko słuszeliśmy jak lata po korytarzu z fajerwerką.
Kiedy wyszliśmy okazało się że wyrombało go przed wyjście ze szkoły. Czyli wyleciał przez okno. Szybko zabraliśmy nasze rzeczy i jego. Zeszliśmy na dół gdzie już wszyscy czekali.
-No wow Error. Nieźle lenia  załatwiłeś...a Ink'owi co?-powiedział NightMare.
-Aaaa wiesz nic takiego. Tylko się wkurwił na Rapera że nie chciał ruszyć dupy z miejsca, przyczepił do niego fajerwerke i wyjebał za drzwi. Potem Raper wylądował tu.
-...
-Error nie wiem czy może przypadkiem nie należało się mu zmienić ksywkę.-zaproponował Ink.
-A na przykład na jaką?
-FrajerWerk.
-XD co?
-No Frajer + Fajerwek
-A X'D!¡ Ale zostawmy na razie na Raper. Jeszcze się nam obrazi XD
-Hehe...dobra chodźmy.-
Pomogliśmy wstać Reaper'owi.
-Wy dwaj macie szczęście że jestem nieśmiertelny.
-Mamy to sprawdzić?-zaproponował Ink.
-...-

Szliśmy tak aż do lasu.
Na końcu drogi zobaczyliśmy ogrodzenie i Hagrid'a.
-Witajcie. Jestem waszym nowym nauczycielem. Dziś będziemy się uczyć o Hipogryfie, ro jest Hardodziób. Otwórzcie książki na stronie 10.
-RAPER! NIE TAK!-krzyknąłem.
Reaper po prostu chciał ją otworzyć jak typowy podręcznik do Polaka...tyle że to żyje i okładki nie da się oderwać od stron...te pająko coś żuciło się na niego i zaczęło mu zjadać ten worek.
-I tak drogi fajdomie powstał Raper...
-Ink...co?
-No bo w fandomie Reaper'a rysują z tą "szatą" ponadrywaną na dole.
-A jo XD
-Baaaardzo śmieszne...
-I to jak X'D -Ink zaczął się śmiać.-Error?
-Kto pierwszy na ochotnika żeby na nim przywitać?-zapytał Hagrid czego my nie zauważyliśy.
-Tak?
-Jak się tego kogoś otwiera?
-Chodzi ci o tego pająka wszytego w podręcznik?
-Ta.
-Pogłaszcz po grzbiecie i jego i książki jednocześnie.
-Dzięki...to trochę podejrzane że wszyscy się cofnęli, a my zostaliśmy na przodzie?
-...
-Hipogryfy-kontynuował Hagrid- są zwierzętami bardzo dumnymi. Żeby do niego podejśćnależy okazać mu szacunek. Wy dwaj podejdźcie.
-...chyba dlatego się cofnęli.-zauważył Ink.

***************************