15

6.4K 458 83
                                    

Nie wiem dlaczego robiłem to wszystko, ani po co mi to było. Wiedziałem, że niczego tym nie osiągnę. Dlaczego więc siedziałem właśnie w klubie, gubiąc Taehyunga i Jungkooka?

Moi przyjaciele rozpłynęli się bez śladu, mi zaczynało się powoli kręcić w głowie. Chciałem jedynie zobaczyć Yoongiego, ale to nie było możliwe. My nie jesteśmy możliwi. On ma Hoseoka, a ja alkohol. Zawsze o takim połączeniu marzyłem.

- O, słodki chłopiec! - usłyszałem krzyk przy uchu, przez co złapałem się za głowę. Było tu zdecydowanie za głośno.

- Nie drzyj się tak. - odwróciłem się i po krótkim przyjrzeniu się skojarzyłem, że są to przyjaciele obiektu moich westchnień. Namjoon kontynuował dialog - Hej, Jimin, prawda? - skinąłem głową, niepewnie. Czy jeśli oni tu są, to Yoongi też? Przeraziłem się na tę myśl. Mimo, że chciałem go zobaczyć, to jednak myśl, że on mógłby zobaczyć mnie w takim stanie mnie przerażała.

- Jesteś tu sam? - zapytał Jin, ponownie tylko skinąłem głową - A twój chłopak? - zmarszczyłem brwi - No, Yoongi. - wyplułem wodę, którą obecnie piłem i wytrzeszczyłem oczy - Dlaczego się tak na mnie patrzysz? Wy nie jesteście razem? - teraz to on zmarszczył brwi i spojrzał w kierunku drugiego.

- Wybacz, on pochopnie wyciąga wnioski. - westchnął i pokręcił głową.

- No ale przecież oni do siebie pasują! - skrzyżował ręce - Po za tym ostatnio ciągle widziałem ich razem, więc miałem prawo tak myśleć.

- Ale Yoongi jest z Hoseokiem. - przerwałem mu, a on spojrzał na mnie jak na największego idiotę i opuścił ręce wzdłuż ciała. Namjoon również patrzył w moją stronę zdziwiony, a ja jedynie zmarszczyłem brwi. O co im chodzi, przecież Hoseok sam to potwierdził.

- Chyba Cię pogięło. - pokazał na mnie palcem - Yoongi prędzej wyrzuciłby swoje ukochane pianino, niż byłby z Hobim. - Nie wiem, czy dało się mieć bardziej zdziwioną minę, niż ja teraz.

- Oni Ci tak powiedzieli? - wtrącił Nam.

- Dokładniej to Hoseok, powiedział, że... - patrzyli na mnie z wyczekiwaniem, a ja liczyłem, że Yoongi mówił im o tej sytuacji. Po krótkiej chwili, kiedy uznałem, że musiał im powiedzieć, mimo to te słowa nie chciały przejść przez gardło. Te kłamstwo mnie dobijało - Że zeszli się, ponieważ to on był rudym chłopcem. - mówiąc to, zrobiłem zniesmaczoną minę, a oni obaj wybuchnęli śmiechem. 

- Dobry żart! - Jin położył mi dłoń na ramieniu - Oni w coś grają, a ja się z chęcią dowiem w co.

SEOKJIN @perfectJin

Słodki chłopiec! @chimx2

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Słodki chłopiec! @chimx2

Słodki chłopiec! @chimx2

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

@rapmon 
świetne zdjęcie

@jeon.kook
o, jednak się nie zgubiłeś 

           @chimx2 to raczej wy gdzieś zniknęliście 

@minsuga
uroczy

the only chance • yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz