Siedziałem na podłodze w domu swojego przyjaciela, który obecnie śmiał się, siedząc na kolanach swojego chłopaka. Teraz się śmieje, a przecież to wszystko to był jego pomysł.
- Zamknij się już! - rzuciłem w niego jakimś opakowaniem, przez co o mało nie spadł, ale Jungkook go przytrzymał - Gdybyś wtedy nie kazał mi tego robić, teraz nic by się nie działo!
- Słuchaj, ja Ci powiedziałem - to twoja jedyna szansa i tak Cię nie pozna. Z resztą wtedy się nawet nie znaliście, a to że potem na niego wpadłeś jak idiota to tylko i wyłącznie twoja wina! - zrobił przerwę, rozluźniając się - To znaczy wiesz, spoko, zaprzyjaźniłeś się ze swoim crushem, ale ty nawet udawać nie potrafisz, że Ci się nie podoba, więc Cię podejrzewa, nic dziwnego.
- A może po prostu mu to wyjaśnij? - wtrącił Jungkook, a ja spojrzałem na niego jak na idiotę - O co wam chodzi? Robicie wielkie halo z tego pocałunku, a biedny Yoongi teraz ma przez to mętlik w głowie.
Zacząłem się nad tym wszystkim głębiej zastanawiać i może faktycznie, powinienem zrobić coś innego niż bać się, że blondyn się dowie. Może nawet to okazałoby się najlepszym wyjściem i coś by wyszło z tego więcej? Ale tego się nie dowiem bo jestem tchórzem.
- Ej Jimin, widziałeś tweeta Namjoona? Tego kumpla twojego kochasia? - przewróciłem oczami i podszedłem do nich, aby zobaczyć o co chodzi - No spójrz. Ciekawie się bawi, co?
NAMJOON @rapmon
Nie wiem ile on wypił, ale z chęcią oddam go w czyjeś ręce @minsuga
@jeon.kook
Z chęcią go przyjmiemy!- Co ty zrobiłeś debilu! - walnąłem Jeona z całej siły w ramię i odsunąłem się, znów siadając na podłodze.
- Cicho, może na serio chcę go oddać. Wezmę go dla Ciebie. - przewróciłem oczami i chwyciłem swój telefon, sam postanawiając napisać do Yoongiego, ale zanim zdążyłem choćby wejść w aplikację, usłyszałem krzyk.
- Jimin, zobacz, odpisał mi! - otworzyłem szerzej oczy i podszedłem zobaczyć ich prywatne wiadomości.
NAMJOON
serio chcielibyście go wziąć?
wiem, że ten tweet mógł zabrzmieć głupio, ale nie mogę go obecnie odwieźć do domu, a nie chcę żeby tak tutaj siedział i jeszcze zaraz zemdlał
JUNGKOOK
jasne, bez problemu
podaj mi adres, mój przyjaciel z pewnością dobrze się nim zajmie
- Ty jednak jesteś idiotą, Kook. Co hyung sobie pomyśli jak rano obudzi się w moim mieszkaniu? I tak już mnie podejrzewa o pewne rzeczy.
- Spokojna głowa Jimin, a teraz chodź. Jedziemy po twojego Romeo.
CZYTASZ
the only chance • yoonmin
FanfictionJimin pocałował Yoongiego, a Yoongi nie zdaje sobie sprawy kto skradł jego serce tamtej nocy. 23.12.18 || 09.02.19