20

6.6K 478 126
                                    

- Dlaczego jesteście tu wszyscy? - spojrzałem na wszystkich po kolei, marszcząc brwi. Nie sądziłem, że Taehyungowi chodziło nie tylko o spotkanie z nim, a jeszcze Jungkookiem, Seokjinem, Namjoonem i nawet Hoseokiem. Nikt nie odpowiadał mi dłuższą chwilę, więc założyłem ręce na piersi i spojrzałem na nich wyczekująco - Wyjaśnicie mi o co tu chodzi?

- Cierpliwości. - odpowiedział Hoseok, po czym przewrócił oczami. Ręce znów opadły mi swobodnie wokół ciała, a ja czułem się jak w kropce. 

Stałem tak, próbując być cierpliwym. Czułem ich wzrok na swojej osobie, przez co czułem się niekomfortowo. Czy ja coś zrobiłem i teraz chcą przedłużyć najgorsze? 

Nagle każdy z nich przeniósł wzrok za mnie, a ja kolejny raz zmarszczyłem brwi, również chcąc się odwrócić. Zostało mi to jednak szybko uniemożliwione przez Jungkooka, który złapał mnie, tak że ciągle stałem na przeciw nich, a mój wyraz twarzy nie mógł być już bardziej niezrozumiały.

- Przepraszam, że ostatnio czułeś, że Cię olewam. - zaczął Tae, patrząc na mnie przepraszająco.

- Ale teraz może być tylko lepiej, zaraz sam zrozumiesz. - wtrącił Jin, uśmiechając się szeroko.

- O czym wy... - nie zdążyłem dokończyć tego zdania.

Nie spytałem ich o czym mówią, ponieważ zostałem szybko obrócony do tyłu. Nie zdążyłem nawet zarejestrować co się dzieję, kiedy poczułem usta na swoich. Słyszałem w tle pisk Jina i jakieś słowa innych, których nie rozumiałem przez szum panujący w mojej głowie.

Na początku nie wiedziałem co się dzieję, ale kiedy rozpoznałem Yoongiego wszystko stało się jasne. 

Zamknąłem oczy i oddałem mu pocałunek. 

Yoongi hyung zna prawdę. Wszyscy ją znali, dlatego tak się zachowywali. Wymyślili to wszystko wspólnie. Specjalnie wybrali to miejsce. To tu się wszystko zaczęło. Nie potrzebowałem ich słów, aby to zrozumieć. W kilka sekund doszedłem do wszystkiego sam, nawet do tego, że związek Yooniego z Hobim był ściemą.

- Mówiłem, że jeszcze się spotkamy, rudy chłopcze. - powiedział, odrywając się od moich ust i gładząc mój policzek. A ja jedynie uśmiechnąłem się promiennie i przytuliłem do obiektu moich westchnień.

Lepszego zakończenia nie mogłem sobie wymarzyć.



➵➵➵

Epilog w sobotę ♡

the only chance • yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz