5

6.9K 464 140
                                    

- Ja nic nie rozumiem. - Taehyung złapał się za głowę i opadł na poduszki, a ja westchnąłem ciężko. 

- Tae, mówię Ci to po raz dziesiąty, mam już dość.

- No ale to jest chore! Najpierw nawet nie spojrzy na Ciebie na korytarzu, a po twoim pocałunku nagle na Ciebie wpada, zachowuje się jakbyście byli dobrymi przyjaciółmi i mówi rzeczy o których nie wiedzą inni. - spojrzał na mnie uważnie, po czym otworzył szeroko oczy i wskazał na mnie palcem. Zmarszczyłem brwi - On musi wiedzieć, że to byłeś ty!

- Niemożliwe Tae. - teraz to ja opadłem na poduszki i złapałem jedną z nich w ręce, przytulając ją do siebie i chowając w niej twarz.

- Ej, ale ja mówię poważnie. - zabrał mi poduszkę z twarzy, przez co na niego spojrzałem - A może on Cię sprawdza? Może chcę sprawić, że sam się przyznasz?

- Nie mów nawet takich rzeczy. - walnąłem go w ramię, na co zrobił urażoną minę - Napisał mi, że wie tylko, że ten chłopak miał rude włosy. Nawet nie wiesz jak się cieszę, że się przefarbowałem.

- Czy ja wiem. - położył się obok mnie i kontynuował - Może wtedy by Cię rozpoznał i bylibyście teraz razem. - spojrzałem na niego jak na idiotę, marszcząc czoło.

- Dlaczego uważasz, że bylibyśmy razem? On po prostu chcę wiedzieć kto mu zrobił ten 'śmieszny żart'. - pokazałem cudzysłów z palców.

- Ta, a potem go pocałować. No Jimin, pomyśl. Może mu się to wszystko podobało. - chciałem mu przerwać, ale szybko zasłonił mi usta - Teraz ja mówię. - pokiwałem głową i przewróciłem oczami - Spójrz na fakty. Najpierw jego tweet, że nie może się na niczym skupić przez kogoś, zapewne własnie Ciebie. Później spotykacie się w tamtym miejscu i mówi, że chciałby coś zrobić z tym wszystkim, a potem piszę Ci co się wydarzyło i swoje plany w związku z tym. - tym razem to on walnął mnie w ramię, na co syknąłem i chciałem mu oddać, ale jego słowa sprawiły, że powstrzymałem się - Totalnie mu zakręciłeś w głowie!

- Chyba oszalałeś.

- Jimin! Min Yoongi zwrócił na Ciebie uwagę, masz mu w tej chwili powiedzieć o tym, że to byłeś ty! To twoja szansa.

- Nie ma opcji, Tae. - westchnąłem - To co zrobiłem było głupie, a na dodatek sprawiłem, że nie potrzebnie zawraca sobie głowę tym głupim pocałunkiem. - dotknął mojego czoła i zastanawiał się nad czymś.

- Nie masz gorączki. Brałeś coś? - przyjrzał mi się - Dobra, nieważne, ty po prostu jesteś głupi. Co zrobisz kiedy na prawdę dowie się, że to byłeś ty?

- Tylko ty o tym wiesz, więc jak?

- Nie wiem, Jimin. Ale czuję, że on nie żartował i zrobi wszystko, aby Cię zdobyć. - zaśmiał się, a ja założyłem ramiona na piersi - To chyba pierwsza historia miłosna, jaka mnie zaciekawiła. 

A kiedy Taehyung śmiał się w najlepsze z tego wszystkiego, ja sprawdziłem powiadomienie twittera. I dopiero wtedy mnie sparaliżowało.

YOONGI @minsuga

Niedługo znów się spotkamy, rudy chłopcze

Niedługo znów się spotkamy, rudy chłopcze

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


the only chance • yoonminOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz