Pewnie nie raz spotkaliście się z uwagą, że warto byłoby zamienić „dywizy" na „półpauzy". Ale co to są te „dywizy"? Jak wstawić półpauzy? Kiedy ich użyć?
Pokażę wami teraz wszystkie (no prawie wszystkie) kreski z najpopularniejszego edytora tekstu:
Na pierwszy rzut oka wydawać by się mogło, że wszystko jedno, której „kreski" użyjemy. Dlatego zaraz wam wszystko zademonsteruję (jak to mawiał Tygrysek).
Widzicie.... Każda z tych kresek ma swoje konkretne zastosowanie. Mamy wśród nich kreskę ułamkową, kreskę liczbową, znak podkreślenia (znany w Internetach jako podłoga). O nich dowiecie się przy innej okazji.
Osoby, które mają już wiedzę na temat tych znaków, również mogą dowiedzieć się czegoś nowego, także zapraszam serdecznie, chociaż zerknijcie!
Ten przewodnik rozpoczniemy od pauzy i półpauzy (wspólna nazwa obu tych znaków graficznych to myślnik)
— pauza to długa kreska.
– to jest półpauza, widzicie? Jest połówką pauzy, więc nazwa się zgadza.
I tu się chwilę zatrzymajmy.
Pauzę i półpauzę stosujcie zamiennie, ale zawsze konsekwentnie. To oznacza, że jak pierwszy raz użyjecie w swoim tekście pauzy, to używacie jej do ostatniej kropki w epilogu, a o półpauzie zapominacie! Ja osobiście polecam półpauzę (z tego względu, że najpopularniejszy edytor tekstu automatycznie zamienia łącznik między wyrazami na półpauzę), ale ostateczna decyzja należy do was.
Zapewne część z was nie wnikała w szczegóły i korzystała w dialogach z tradycyjnej kreseczki -, która zwie się łącznik, czy też profesjonalnie dywiz. Musicie wiedzieć, że jest to błędem.
Jakkolwiek, biorąc pod uwagę fakt, że część z was pisze od razu na Wattpadzie, nie traktuję używania wyłącznie dywizów jako błąd. No nie ma innego wyjścia, w tym edytorze myślnika nie wpiszemy. Inaczej ma się sprawa, gdy widzę coś takiego:
- Dlaczego ty masz w nosie takie włosie? — zapytał Kapturek.
Koszmar.
W jakich przypadkach stosujemy myślnik?
1. W dialogach.
— Barbaro, twoje zachowanie na przyjęciu było karygodne! — zrugał małżonkę hrabia. — Okropnie się rozbisurmaniłaś.
— Ach, Henryku! — załkała Barbara. — Miejże nade mną litość!
lub ten sam dramat w półpauzie...
– Barbaro, twoje zachowanie na przyjęciu było karygodne! – zrugał małżonkę hrabia. – Okropnie się rozbisurmaniłaś.
– Ach, Henryku! – załkała Barbara. – Miejże nade mną litość!
CZYTASZ
Nożyce tną [2019] - zakończone
Saggistica"Nożyce tną..." to nie tylko rozległy poradnik pisarski, ale i publikacja łącząca w sobie artykuły z pogranicza psychologii, literatury i sztuki. Znajdziecie w nim następujące serie: 🔹Perfekcyjne opko 🔹Perfekcyjny bohater 🔹Kurs pisania 🔹Przecin...