13

21 0 0
                                    

Wstałam z ogromnym bólem głowy...kac morderca nie ma serca. Coś w tym jest. Wstałam i ruszyłam do łazienki aby zrobić poranną toaletę. Chwilę to trwało nim znalazłam łazienkę. Gdy w końcu znalazłam i zrobiłam to co miałam, ruszyłam do kuchni by zrobić mi i brunetowi śniadanie, stwierdziłam że dobrym rozwiązaniem będzie jeśli zrobię naleśniki. Robiłam wszystko powoli bez pośpiechu bo po co? Po chwili zobaczyłam że Natan patrzy na mnie opierając się o framugę drzwi. Miał na sobie tylko bokserki. Zeskanowałam jego ciało i chwilę swój wzrok zatrzymałam na jego wybrzuszeniu w bokserkach. Chłopak uśmiechnął się i ruszył w moją stronę. Właśnie zdałam sobie sprawę z tego że jestem w samej bieliźnie. Mój ukochany wyłączył gaz od kuchenki, nachylił się nade mną i złożył pocałunek na moich ustach. Jego ręce znalazły się na moich pośladkach a zaraz potem ja byłam w powietrzu. Oplotłam jego biodra nogami a ręce zaplotłam na jego karku. Chłopak zaczął kierować się do sypialni. Delikatnie położył mnie na łóżku dalej całując moje usta. Oderwał się ode mnie i spojrzał na moją twarz. Tym razem nie pocałował mnie w usta a w szyje. Jego dłonie błądziły po moim ciele. Ujęłam jego twarz w dłonie i pocałowałam go. Jego dłonie wjechały pod moje plecy i rozpięły stanik. Został od rzucony gdzieś w kąt po czym on ujął moje piersi w dłonie. 

- Skarbie ahh...

Zaczęłam jednak on w tedy zaczął je całować. 

- 20 minut później- 

-jesteś cudowna - brunet mruknął do mojego ucha.

- Wiesz...to był mój pierwszy raz... 

Brunet zrobił lekko zszokowaną minę. Co lekko mnie speszyło. Wstałam i poszłam do kuchni dokończyć śniadanie tym samym zostawiając chłopaka w szoku. Sama byłam lekko w szoku że to się stało. No ale  cóż...trudno. 

- Skarbie czemu nie powiedziałaś?

Z zamyśleń wyrwał mnie głos Natana. 

- wstydziłam się, przecież w moim wieku to już raczej wszystkie dziewczyny są już po swoim pierwszym razie a ja?

- wiesz mnie tam nie przeszkadzało że byłaś dziewicą...

- przepraszam...po prostu myślałam że będziesz miał mnie za mało dojrzałą? czy coś..

- jesteś najdolżalszą kobietą jaką znam, kocham cię kicia 

- ja ciebie też kocham misiek. 

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Po zjedzonym śniadaniu byłam gotowa do powrotu do domu jednakże Natan nie pozwolił mi tak szybko wrócić jego argumentem było to że "wykorzystałam go na tle seksualnym". Tak więc zostałam z lekka zmuszona do zostania choć gdybym mogła to bym została. Później namówiłam go do przyjazdu do mnie do domu bo tam też mogliśmy spędzić czas. Pół godziny później byliśmy u mnie w pokoju i oglądaliśmy film. W pewnym momencie zadzwonił mój telefon. To co usłyszałam w słuchawce sprawiło paraliż w całym moim ciele, telefon mimowolnie wypadł mi z ręki. 

-  Alana jest w szpitalu miał wypadek...

Powiedziałam prawie że niesłyszalnie. Kątem oka zobaczyłam jak Natan spina całe swoje ciało.

- Skarbie trzeba tam jechać. 

Mimo jego zdenerwowania próbował dać mi wsparcie...tylko ja wiedziałam że wcale dobrze nie będzie...



Kochani no więc 

sprawa numer 1: rozdziały będą się pojawiać razem z moją weną której mi jak na razie brak

number 2: wpadać na mojego instagrama ( gabi_krolik_b )

number 3: możecie dodać mnie na snapie ( robię dni ) ( gabi_k83 ) 

My queenOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz