•20• ♡Special Walentynowy♡

4K 255 445
                                    

•Pov. Polska•

Dzisiaj są Walentynki, a mi się nie chce nic. Mam już lekko dość bo jest dopiero 8, a wszystkich już to pochłonęło. Teraz idę z Francją przez park. On mi coś tam gada, ale ja już naprawdę nie mam ochoty tego słuchać. Cóż to jego ulubione święto i ciągle teraz o tym nawija.

Zastanawiam się co będę dzisiaj robić. Pewnie zaraz wrócę do domu i walne się na kanapę. Z moich myśli wyrwał mnie mój znajomy wymawiając moje imię.

F- Polska? Czy Ty w ogóle mnie słuchasz?

P- Taaa. Jasne że tak.

F- To co powiedziałem?

P- ... Dobra, zamyśliłem się, przepraszam.

Francja cicho zaśmiał się. A ja odwóciłem wzrok i dalej szłem przed siebie. Zacisnąłem tylko trochę bardziej kaptur na głowę.

F- Dobra. Dobra. Nie przepraszaj. Poprostu powtórzę. W tym roku wymyśliłem coś wyjątkowego. Coś co wszystkim się spodoba.

P- Na pewno wszystkim?

F- Noo, napewno wszystkim parą tak.

P- Czyli ja odpadam.

F- Nie martw się. Jeszcze kogoś sobie znajdziesz.

Na te słowa cicho prychnąłem śmiechem. Mhm już to widzę. Francja jest romantykiem. On zawsze tak mówi. W dniu 14 lutego zamienia się prawie że w Japonię tylko w bardziej eleganckiej wersji.

P- Pff ha! Nie no, szczerze w to wątpię.

F- ... A Niemcy?

P- Co?! Z Japonią na mózgi się zmieniłeś?

Popatrzyłem w jego stronę. Nie wiem czemu, ale się zarumieniłem. Głupi żabojad. Nie wiem czy bardziej jestem zły czy zawstydzony że widzi mnie w tym stanie. On się tylko dwuznacznie uśmiechnął.

F- Może. ( ͡^ ͜ʖ ͡^)

P- ...

F- Dobra teraz chwilę powagi. Myślę że powinieneś dać mu szansę. Pasujecie do siebie.

P- Pff. Nie pamiętasz co mi zrobił?

Powiedziałem to naprawdę cicho. Tak cicho że pewnie tego nie usłyszał. By nie było ciszy odezwał się szybko.

F- Dobrze przemyśl to, a ja spadam. Nie mogę zmarnować tego dnia~ Narka~

P- Pa!

Pożegnaliśmy się, a następnie rozdzieliliśmy. Wyszłem z parku i spokojnym krokiem szłem przed siebie. W każdej wirtrynie sklepowej obok której przeszłem widać było walentynkowe dekoracje. Aż mdli mnie ten widok.

Ja nie będę obchodzić tego głupiego "święta", jutro jest 100 razy lepsze które będę obchodzić. Dzień singla heh.

Musze się przygotować więc weszłem do jakiegoś sklepu z alkoholem po drodze i kupiłem sobie jakieś dobre wino na jutro.

Wróciłem do domu i od razu poszłem do swojego pokoju. Walnąłem się na łóżko. Z nudów zacząłem się zastanawiać nad rozmową z Francją. A może jednak miał rację?

◇ wieczorem ◇

•Pov. Niemcy•

°•Zabij lub kochaj•° | Poland x Germany [Countryhumans] ZAWIESZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz