Prov.Reziego
Biłem bardzo boleśnie Weronikę. Wkurzyła mnie uciekaniem i że na mnie podniosła głos. Kiedy usłyszałem ciche proszę. Przestań. Zaprzestałem. Leciała jej krew z nosa i z warg. W jej oczach widziałem dużo nienawiści i bólu. Rezi przecież możesz ją Zabić. Kiedyś tak robiłeś. A teraz? Zniszczyła Cię. Odrazu przestałem myśleć. Wziąłem ją na ręnce w stylu panny młodej, przy tym robiąc jej większy ból niż się,nie ruszała. Niosłem ją do auta.
Na miejscu mój przyjaciel Michał zaczął mówić.
-Stary. Przesadziłeś
-Dawaj szybko apteczke i coś zimnego.-chłopak po moich słowach zrobił to co kazałem. Weronikę położyłem delikatnie na tylnim siedzeniu. Michał dał mi to co chciałem i poszedł do kumpli z paczki.
Bardzo powoli i mniej boleśnie ściągnąłem jej podkoszulek. Była w samym staniku. Jej figura i uroda była cudna. Ale wszystko zepsułem. Przyłożyłem lód do okolicy rzeber i ręki. Skąd mamy lód w aucie? Pomyślałem. Potem zająłem się jej wargą i nosem. Dziewczyna ledwo co na mnie patrzyła. Kiedy skończyłem przekryłem ją moją bluzą. I zamknąłem dzwi od auta.
-Dobra jedziemy.-Powiedziałem do chłopaków. I tak zrobiliśmy.~Wi~
CZYTASZ
Król Mafii
Mystery / ThrillerPewnego dnia Weronika szła na przystanek żeby poczekać na autobus szkolny. Pewnym momęcie zobaczyła czarnego mustanga. Widziała jak ktoś wysiada z auta. Kto to będzie? Co zrobi Weronika jak się dowie kim on jest? ZAPRASZAM DO CZYTANIA UWAGA: ZAWIE...