#4#

428 16 2
                                    

Pov. Nicol

Dzisiaj jest właśnie ten dzień, gdy uświadamiasz sobie, że w sumie przez całe swoje życie nie zrobiłeś nic pożytecznego. Tego dnia miałam spotkać BTS, a co najlepsze miałam również zostać u nic na cały tydzień.

Wstałam o 7, a ponieważ czarną walizkę pooklejaną naklejkami z miast bądź krajów, które odwiedziłam spakowałam wczoraj na wieczór to nie musiałam sobie tym zawracać głowy.

Poszłam się umyć, gdyż przez noc i przez koszmar, który śni mi się od kilku miesięcy nieźle się spociłam.

Ciepła woda spływała po moim ciele niczym czyjeś ręce mnie dotykające. Żel do mycia ciała pachniał cudowną kompozycją kwiatów.

Po jednym z dłuższych pryszniców postanowiłam, że ubiore się w rzeczy przyszykowane wczorajszego wieczoru.
Ubrałam na siebie zwykły czarny stanik oraz tego samego koloru majtki i stopki, czarne rurki z dość sporymi  dziurami na kolanach przez co było je naprawdę idealnie widać, białą bluzkę z jakimś czarnym napisem oraz na swoje stopy odziałam białe conversy.

Tak ubrana przeszłam do kuchni niewielkich rozmiarów. Otworzyłam lodówkę i zauważyłam serek wiejski, który miał się za niedługo przeterminować. Wzięłam do niego wkroiłam pomidora oraz przyprawiłam jakimiś przyprawami.

Zjadałam to naprawdę z wielkim apetytem przeglądając internet, właśnie w tym momencie spojrzałam na godzinę

-Shit mam nie całe pół godziny do przyjazdu Jina

Jak na zawołanie ruszyłam się z miejsca, aby umyć po jedzeniu. Po drodze do pokoju, aby zrobić sobie lekki makijaż oraz ogarnąć moją rozczochraną głowę, wstąpiłam do łazienki by załatwić swoje potrzeby fizjologiczne i umyć zęby.

Po ogarnięciu włosów, które same były proste więc nie musiałam sie męczyć z prostowaniem ich. Chciałam wziąć się za makijaż ale stwierdziłam, że nie zdążę.

Podeszłam do drzwi przy których leżała moja walizka oraz plecak i jeszcze ostatni raz przejrzałam się w lustrze

-No Nicol jesteś zajebista

Wyszłam z mieszkania, ale przed zamknięciem drzwi sprawdziłam, czy wszystko mam.

-TELEFON

Zostawiłam telefon na stoliku przy którym jadłam. Szybkim krokiem weszłam spowrotem do mieszkania wzięłam telefon i wróciłam do mojej walizki stojącej na korytarzu.

Stwierdziłam, że napiszę do nich na Snapie być może akurat Jin odczyta wiadomość skierowaną do niego. Odblokowałam telefon i pierwsze co sprawdziłam to godzina 9:58 miałam 2 minuty do przyjazdu Seokjina.

Bad_Nicol jest online

Nicol

Hej
Jin jeśli to czytasz to ja już schodzę na dół

BTS_twt jest online

BTS

Wyświetlono przez Bad_Nicol

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Wyświetlono przez Bad_Nicol

Nicol

Dobra to ja już schodzę

Bad_Nicol  i BTS_twt są offline

Bałam się tego spotkania mimo iż to był tylko jeden członek i to jeszcze nie mój bias to i tak się mega stresowałam.

___________

Spotkanie z BTS nie będzie pisane jakimiś długimi rozdziałami jak chyba każdy do tego czasu. Nie będę się mega rozpisywać. Każdy kolejny dzień chce napisać jako rozdział.

Dziękuję za przeczytanie oczywiście to nie będzie tak, że teraz nie będzie snapa. Będzie tylko, że jak wróci spowrotem do domu.

Zachęcam Was do zostawienia głosu 🌟 oraz śladu po sobie 💬

💜I Purple You💜

ѕиαρ¢нαт || втѕOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz