#11#

205 16 0
                                    

4/7 (part 2)

Wybiegłam z łazienki kierując się w stronę pokoju. Weszłam do środka i zmyłam resztki makijażu. Moje serce dalej waliło jak szalone, a na moich policzkach dalej znajdowały się czerwone rumieńce. Zaczęłam nakładać kolejny raz makijaż tym razem postawiłam na wodoodporny oraz bardzo minimalistyczny , gdyż był to tylko podkład i tusz do rzęs. Dzisiaj jak dobrze pamiętam nie robimy nic tak więc zabiorę ich do kina. Ostatnio była premiera Avengers: Endgame, więc to idealny pomysł. Po skończonym makijażu otworzyłam szafe i wybrałam inne ubrania. Czarne rurki z dziurami na kolanach, biały zwykły t-shirt włożony do środka, a na górę bejsbolówka z napisem "Jimin 95", chwile się zastanawiałam czy aby napewno ją założyć. Może lepszym pomysłem byłaby z Sugą, ale szybko rozwiałam moje wątpliwości. Wzięłam telefon oraz po raz ostatni poprawiłam włosy. Wyszłam z pokoju równocześnie jak Jimin z łazienki.

-Echolokacja?- zapytał się Jimin

-Najwyraźniej- zaśmiałam się

-To co wcześniej mówiłem to szczera prawda

-Wiem wierzę Ci- powiedziałam bez zastanowienia

-Cieszę się, a teraz idę się ubrać

Dopiero teraz zorientowałam się, że jest w samych spodniach, a ręcznikiem zasłania swoją klatę.

-Jasne- powiedziałam powstrzymując się od śmiechu

Wyminęliśmy się on poszedł do pokoju ja do RM, aby przedyskutować moją propozycję.

-RM- krzyknęłam

-Salon- odpowiedział

Weszłam do pomieszczenia

-Mam pomysł, aby dzisiaj pójść bądź pojechać do kina na Avengers co ty na to?

-Dobry pomysł, bo widzisz- pokazał bilety- Już wczoraj je kupiłem

-Ja chciałam coś dla Was zrobić, a znowu to wy za mnie płacicie-zrobilam naburmuszoną minę

-Oj zabierzesz nas na lody- zaśmiał się

-Dobra- uśmiechnęłam się

Do pomieszczenia weszła reszta zespołu

-Nicol bardzo ładna bejsbolówka- powiedział jak zawsze króliczy uśmiech

-Naprawdę dobrze na Tobie leży- dopowiedział Taehyung

-Dziękuję- powiedziałam speszona

-To co dzisiaj robimy?- zapytał Jimin

-Jedziemy do kina tylko, że problem jest taki iż Nicki będzie musiała siedzieć komuś na kolanach, gdyż większe auto zostało pod BigHitem

-Ja ja wezmę- powiedział Jimin

-Tak więc grupki te co wcześniej? Co ty na to Suga- zapytał Namjoon

-Okey- złapał kluczyki rzucone w jego stronę

Wszyscy zabraliśmy wszystkie ważne dla nas rzeczy i poszliśmy do garażu. Chłopaki założyli maski i czapki, a mi Jimin dał ciemne okulary oraz maseczkę. Oczywiście podziękowałam mu. Podeszliśmy do auta, którym miał kierować Suga. Wszyscy weszli, a Jimin czekał aż usiądę mu na nogach. Chwilę się zawachałam, ale usiadłam. Jimin mnie chwycił bym nie spadła. Był naprawdę delikatny. Jungkook dziwnie się na nas patrzył

-Między Wami naprawdę nic nie ma? - zadał pytanie, którego nawet ja się bałam

-Co cię to królik interesuję? - powiedział obojętnie Jimin i lekko ścisnął moje udo

-Tak się pytam, bo jakiś taki inny jesteś

-Nie wiem o czym mówisz Kook- powiedział i spojrzał się w moje oczy

-Nie kłócić mi się tam- upomniał nas Suga, który szukał miejsca parkingowego

Po wyjściu z samochodu przeciągnęłam się. Jimin znalazł się za mną i lekko obiął w talli, szybko zaprzestałam czynności.

-Jimin co ty robisz?

-Nickol- zbliżył się do mojego ucha- dzisiaj jak będziemy w dormie przyjdź do mnie do pokoju. Muszę z Tobą porozmawiać- powiedział naprawdę seksownie

-Jasne- czułam jak jego ręce opuszczają moja tallię, a mi robi się zimniej

-To co idziemy? - zapytał RM

-Jeszcze się pytasz- powiedziałam równocześnie z Hoseokiem

Po skończonym seansie , gdzie cały czas płakałam w ramię Jimina pojechaliśmy do restauracji. Chłopaki oprócz Sugi trochę wypili.

-Nickol potrafisz prowadzić?- zapytał Suga

-Miałam testy, ale nie mam prawka

-A mogłabyś dowieźć nasza grupę do domu. Ja wezmę grupę RM- spojrzałam na wspomnianego chłopaka

-Postaram się

-Jedz po prostu za mną

Tak jak Suga powiedział tak też zrobiłam jechałam za nim. Dojechaliśmy bezpiecznie. Pomogłam Yoongiemu wnosić chłopaków do pokoi. Ostatnim chłopakiem był Jimin, który bredził głupoty, a gdy byliśmy już w pokoju i położyłam go do łóżka pociągnął mnie do siebie i wtulił w moje ciało mrucząc, że mnie kocha. Moje serce zabiło mocniej. Wiedziała, że i tak się nie wyrwę więc postanowiłam pójść spać.

-----------------

Tydzień z Bangtanami się powoli kończy i będziemy wracać do zwykłego Snapa.

Tęsknicie za nim?

💛Udanej majówki 💛

ѕиαρ¢нαт || втѕOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz