Rozdział 17

73 3 2
                                    

Zaczęłam ciągnąć Harrego w strone jego garderoby gdy już byliśmy na miejscu zamkneliśmy drzwi na klucz i zaczęliśmy się zachłannie całować po czym zdjęłam koszulke bruneta a on sie tylko uśmiechnął przez pocałunek. Po chwili zdjął moją sukienke co spowodowało że miałam już na sobie tylko koronkową bielizne

- kochanie czy napewno tego chcesz?jeśli nie jesteś gotowa moge poczekać wiesz że cie kocham i zrobię dla ciebie wszystko - powiedział loczek

- Harry chce tego tu i teraz - powiedziałam a on sie uśmiechnął i przeszedł do czynów. Gdy oboje byliśmy spełnieni Harry sie do mnie przytulił i powiedział

- Emily prosze zamieszkaj ze mną chce z tobą spędzać każdą sekunde mojego życia

- Harry to nie jest takis proste mieszkam z siostrą i z mamą myślę że nie byłyby zadowolone takim obrotem sytuacji

- w takim razie obiecaj mi że to przemyślisz i z nimi pogadasz - nalegał

- obiecuje kochanie

Ubraliśmy się i Harry zaproponował że odwiezie mnie do domu więc na to przystałam.

- a może chciałabyś dzisiaj u mnie spać naprawde chce cie mieć przy sobie - powiedział  brunet w drodze do mojego domu

- moja mama napewno się nie zgodzi żebym nocowała u chłopaka i tak musze jej jakoś powiedzieć że mam narzeczonego

- Możesz przecież powiedzieć że śpisz u Moly no proszeeee zrób to dla mnie

- Ughh no niech ci będzie ale pożyczasz mi swoją bluze do spania - powiedziałam po czym wystukałam sms'a do mamy

- dla ciebie wszystko mała - odpowiedział uwodzicielskim tonem zielonooki i posłał mi uroczy uśmiech

Gdy dojechaliśmy pod wille Harrego zobaczyłam, że stoi tam zupełnie nowy samochód którego nigdy wcześniej nie widziałam

- co to za samochód? - spytałam

- ten? - wskazał palcem na samochód a ja kiwnęłam głową - on jest twój

- Harry nie mozesz mi kupować takich drogich przentów! Jest mi naprawde głupio biorąc od ciebie jakiekolwiek prezenty... zaraz pomyslisz że jestem z tobą dla kasy... - powiedziałam smutna

- ejjj kochanie przecież tak nie myślę, uwielbiam kupować ci prezenty

- ale i tak nie moge przyjąć tego samochodu to za dużo naprawde Harry

- no cóż może jeszcze zmienisz zdanie,  kluczyki leżą na szafce jakbyś sie rozmyśliła

Weszliśmy do domu bruneta było już późno więc poszłam się wykąpać założyłam bluze Harrego która jeszcze pachniała jego perfumami i zeszłam na dół do zielonookiego, który siedział na kanapie i oglądał jakiś film. Wtluliłam się w niego i zaczęliśmy oglądać go razem.

- Emily tak pomyślałem, że może chciałabyś ze mną pojechać do Holmes Chapel i poznać moją rodzine oni już od dłuższego czasu o ciebie wypytują i fajnie by było gdyby w końcu cie poznali - powiedział Harry

- Umm... a kiedy byś chciał jechać i na ile? - zapytałam

- jak dla mnie możemy nawet jutro, no i nie wiem na jakieś 3 może 4 dni

- w sumie też z chęcią poznałabym twoją rodzine, ale co jeśli mnie nie polubią? - spytałam pełna wątpliwości

- napewno cie pokochają mówię ci - uspokoił mnie brunet

Nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam wtulona w bruneta a ten zaniósł mnie na górę i położył na łóżku. Sam poszedł się myć a po chwili dołączył do mnie kładąc się obok mnie i obejmując mnie ramieniem. Usłyszałam jeszcze tylko cichy szept Harrego

- kocham cię Emily Groose a niedługo już Styles... - powiedział i pocałował mnie w czoło a ja po chwili już odpłynełam na dobre do krainy Morfeusza...

Another Love Story || H.SOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz