Obudziłam się rano przez promienie słońca wlatujące przez okno wzięłam telefon do ręki aby sprawdzić co nowego w internecie i zobaczyłam że mam dwie nowe wiadomości jedną od Harrego a drugą od Moly
Moly: Musimy się koniecznie dzisiaj spotkać! Jacob już sie zgodził tylko ty zostałaś co powiesz na starbucks o 16??
Ja: okii to widzimy się za 6 godzin pozdrów Jacoba xx
Następnie otworzyłam wiadomość od Harrego
Harry: dzień dobry śpiochu masz ochotę wyskoczyć dzisiaj na kawę?xx
Ja: dzisiaj nie moge Harry umówiłam się już z Moly i Jacobem
Poszłam na poranną toaletę po czyn zaczęłam wybierać sobie ubranie i dzisiaj zdecydowałam się na czarne rurki, pudrowo-różowy sweter włosy zdecydowałam sie związać w koka i zrobiłam sobie lekki makijaż. Zerknęłam na telefon i zobaczyłam kilka nowych wiadomości
Harry: kim jest jacob?
Harry: Mam być zazdrosny kochanie??
Ja: a czemu miałbyś być zazdrosny przyjacielu?
Po chwili otrzymałam odpowiedź
Harry: Auć zabolało... nie ale teraz poważnie pytam kim jest jacob? ?
Ja: moim przyjacielem spokojnie xx
Spojrzałam na zegarek i była już 15 wiec postanowiłam się zbierać bo jeszcze musiałam dojść do starbucksa poza tym oni i tak zawsze są wcześniej. Wyszłam z domu i szłam przez park aż nagle zaczepił mnie jakiś mulat i spytał
-jesteś Emily Groose? ?
- a kto pyta jeśli mogłabym wiedzieć?-spytałam zdziwiona sytuacją
- jestem Zayn ale słuchaj to ważne chce ci tylko uświadomić, że Harry takich dziewczyn jak ty ma miliony i nigdy nie pakuje się w związki wiec nawet nie masz na co liczyć - Stanęłam jak wryta po czym przypomniałam sobie że gdzieś już słyszałam a raczej widziałam to imię i było to w telefonie Harrego. Odeszłam szybko od mulata i usiadłam niedaleko na ławkę musiałam pomyśleć niby Zayn nie powiedział nic złego a jednak do moich oczu napłynęły łzy... potrzebowałam chwili żeby sie ogarnąć gdy już to zrobiłam ruszyłam dalej w strone starbucksa. Weszłam do lokalu i w końcu dostrzegłam moich przyjaciół siedzących w rogu kawiarni. Przywitałam się z nimi po czym opowiedziałam im wszystko co wydarzyło się z Harrym łącznie z tym że zaczepił mnie zayn po drodze. Posiedzieliśmy około godziny w kawiarni po czym jacob wpadł na pomysł żeby poprawić mi humor i iść na impreze na co obydwie się zgodziłyśmy. Przed wyjściem z kawiarni jeszcze postanowiłam zrobić sobie zdjęcie z jacobem jak całuje go w policzek i wysłać do Harrego kiedy to zrobiłam mogliśmy już udać się do klubu.
Po około 20 minutach byliśmy pod klubem explosion weszliśmy do środka i odrazu skierowaliśmy się w stronę baru żeby sie napić po około godzinie byliśmy już nieźle wstawieni a ja zaczęłam tanczyc z jakimś chłopakiem chyba miał na imię Liam ale nie jestem pewna usiadłam na kanpie żeby chwile odpocząć i zobaczyłam ile miałam wiadomości
Harry: Emily co to ma być?
Harry: kolega tak???
Harry: gdzie jesteś???
Harry: EMILY GDZIE TY JESTEŚ???
Harry: jesteś z jacobem???
Ja: oj harryyy wyluzuj swietnie sieee bawieee nie przejnhsuh ssiie nie maszsz czymm
Harry: Emily czy ty jesteś pijana?
Ja: ja? Pijanaa? No cco tyy nawet tak nie mów
Przypadkiem kliknęłam słuchawkę i zadzwoniłam do Harrego chciałam się rozłączyć ale było już za późno bo odebrał
- Emily jesteś tam?- spytał a w jego głosie można było wyczuć smutek i zaniepokojenie
- T-tak to ja Emily Groose a kto inny niby? Aj harry ty głuptaskuu - powiedziałam niezabardzo kontrolując co mówię
- Gdzie jesteś ??- spytał poważnym tonem
- oj harry wyluzuj jesteśmy w explosion i sie swietnieee bawimy
- zaraz tam będę - powiedział po czym sie rozłączył
Wymieniliśmy się numerami telefonów i poszliśmy dalej razem tańczyć. Podczas kolejnej piosenki którą miałam zamiar przetańczyc z Liamem nagle poczułam jak ktoś łapie mnie za nadgarstek i prowadzi do wyjścia. Kiedy uderzyło we mnie chłodne wieczorne powietrze i zrozumiałam że przedemną stoi Harry zrozumiałam co ja narobiłam
- Emily jesteś pijana wracamy do domu - oznajmił
- odpieprz sie styles! nigdzie nie jadę ale jak chcesz to zabierz do domu którąś ze swojego miliona lasek - mówiłam co mi ślina na język przyniosła
- o czym ty do cholery gadasz Emily?, lepiej wsiadaj do samochodu zamiast gadać głupoty
- nigdzie nie wsiadam!-wykrzyczałam po czym powiedziałam - ty sie nie pakujesz w związki Harry więc nie rozumiem czemu nagle udajesz że sie o mnie martwisz
- Emily wsiadaj do tego pieprzonego samochodu w tej chwili - Harry wręcz już warczał
- nie mów mi co mam robić! Poza tym już ci powiedziałam idź sie pieprzyć z którąś ze swoichh modelek
- Emily kurwa kocham cie! Wykrzyczał po czym dodał - proszę wejdź do tego samochodu - powiedział prawie niesłyszalnym tonem
Postanowiłam już dłużej nie robić scen przed klubem i wsiadłam do auta Harrego i już w środku zaczęłam myśleć nad tym co powiedział mi Harry przed chwilą "kocham cie" oczywiście wiedziałam że to było pod wpływem emocji ale mimo wszystko zdziwiły mnie te słowa... Przez całą drogę żadne z nas sie nie odezwało. Podjechaliśmy pod dom Harrego a ja spytałam
- gdzie my jesteśmy
- dzisiaj będziesz nocowała u mnie, nie zawioze cie pijanej do domu - powiedział już spokojnie i w sumie miał racje mama by sie na mnie strasznie wkurzyła
Harry pov
Emily ledwo się trzymała na nogach więc ją zaniósłem do mojego łóżka a sam postanowiłem spać na kanapie. Jutro dziewczyna pewnie nie będzie nic pamiętać może to i dobrze... nie będzie pamiętała tego co jej powiedziałem. Moje przemyślenia przerwały kroki i ciche wołanie
- Harry? Harry? Gdzie jesteś? Harry? - szeptała cicho Emily więc wstałem, Podszedłem do niej i spytałem
- co się stało ?
-Harry prosze śpij ze mną, nie chce samaaaa - powiedziała pjana brunetka
- Emily jesteś pijana idź spać
- Ja nigdzie bez ciebie nie pójdę!
Przez chwile czułem się bezsilny ale po chwili poszedłem z brunetką do pokoju i położyłem się obok niej na co ta sie we mnie mocno wtuliła i po chwili zasnęła...
CZYTASZ
Another Love Story || H.S
Fanfictionzwykła szara myszka i światowej sławy gwiazda? Niemożliwe! Gdyby nie zaskakujące spotkanie on nawet nie wiedziałby, że ona istnieje... Co wyniknie z tego spotkania? I jak dalej potoczą się losy 19 letniej Emily Groose i znanego Harrego Styles'a?