Wstałam o 1 w nocy. Rozumiecie to?! Nwm jakim cudem ale ok. Poszłam do łazienki. Po 2 godzinach wyszłam. Weszłam do kuchni i zobaczyłam coś czego nie chciałam widzieć. Ciocia i wujek ( czyt. Henk ) spali na kanapie ( bez skojarzeń xd ) przytuleni do siebie. Nie zwracając uwagi poszłam do kuchni i wyciągnęłam płatki, mleko, miskę, łyżkę, kubek i kawę. Zrobiłam śniadanie gdy nagle usłyszałam chrząknięcie za moimi plecami.
- cześć Luna
- hej
- może masz ochotę na coś?
- na co konkretnie?
- zrobimy wspólny dzień zabawy, ok?
- no spk ale co będziemy robić?
- najpierw zoo, potem kino, potem obiad w restauracji, potem plaża i na końcu romantyczna kolacja. Oczywiście będzie taka grupa:
- ja ( Henk )
- Agata ( ciocia )
- ty ( Luna )
- twój brat ( Simon )
- jego dziewczyna ( Ambar ) ( pogodzili sie )
- twój chłopak ( Piotrek )
Chwila... co?!
- skąd wiecie że mam chłopaka?
- a to zdjęcie?
- to nie jest mój chłopak
- to kto?
- mój wróg.... mój chłopak to Piotrek
- ? - wujek nic nie wie
- ten przystojny chłopiec?
- tak
- to dobrze
- będzie jeszcze ktoś?
- nie
- ok
- wszyscy wiedzą?
- tak
- spk to ja ide się przebrać
- dobrze bo za 1 godzinę idziemy do zoo
( idziemy do zoo zoo zoo idziemy do zoo zoo zoo idziemy do zooooooooooo zoo zoo zoo w pierwszej klatce małpy skaczą hop hop hop... xddd )
PO 38 MINUTACH
- gotowa? - pyta z dołu ciocia
- jeszcze chwila
- pośpiesz się
- no dobra
Po 2 minutach byłam gotowa. Najpierw pojechaliśmy po Piotrka, potem po Ambar i Simona. W zoo było super jednak pod koniec było źle. Najbardziej mi się podobały lwy i pandy. Cioci, małpa zabrała kapelusz, dlatego poszliśmy.
Potem byliśmy w kinie "Cinema City" na film pt.: "Siostra Powraca" ( to był horror jak coś ). Oczywiście ja się nie bałam ale ciocia i Ambar tak. Cóż takie życie.
Gdy byliśmy w restauracji pomyślałam o tym czemu nie ma z nami Matteo. Dziwne, co nie? Po chwili przynieśli nam jedzenie. Chłopcy jak to chłopcy zamówili schabowe, ja i Ambar sałatki a ciocia zupę.
Na plaży było super. Najlepszy był zachód słońca. Nie mogło się obejść bez wrzucenia mnie, cioci i Ambar do wody. Zemsta będzie słodka, dosłownie. Trochę się opaliłyśmy i popływałyśmy.
Gdy miała nadejść "romantyczna" kolacja nie wiedziałam o co im mogło chodzić. okazało się że ciocia i wujek zrobili w parku taki piknik kolacjowy. Zaświecone były kolorowe lampki. Ogólnie było tu przecudnie. Po 23 wróciliśmy do domu.
Umyłam się, zmyłam makijaż, rozpuściłam włosy ( miałam koka ), przebrałam się, przykryłam się kołdrą i poszłam spać.
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Hejka! Mam nadzieję że się podoba i chętnie przeczytacie kolejne rozdziały. Dacie gwiazdkę? :) :) :) Papatki. <3
^^^ autorka ^^^

CZYTASZ
bad sister
Mystery / ThrillerJestem Luna Black i mam 17 lat. Gdy miałam 8 lat zginęli moi rodzice, a mój o rok starszy brat mnie o to obwiniał. Przez 3 lata mieszkałam z bratem i jego przyjacielem. Cały czas mnie obrażali i bili. Gdy miałam 11 lat uciekłam i poznałam Mike, któr...