Luna
Obudziła mnie Emma wylewając mi wodę na twarz.
- Już ja cię złapie! - krzyknęłam wstając z łóżka cała mokra.
- Chyba w twoich snach! - no chyba w twoich.
Zeszłyśmy na śniadanie... znaczy wbiegłyśmy całe mokre... nie pytajcie czemu. Emma schowała się w uścisku Mike, a ja musiałam stać i czekać aż przestaną się przytulać.
- Co na śniadanko?? - spytała Emma z małym uśmieszkiem.
- Tosty z dżemem - gdy to usłyszałam uśmiechnęłam się - kocham cię - powiedziała do niego Emma.
Po zjedzeniu śniadania poszłam się przebrać w czarne spodenki, biała koszulka z jakimś napisem i białe adidasy. Po przebraniu się poszłam na dół oglądnąć mój ulubiony serial ''Zmierzch'' gdy nagle zobaczyłam płaczącą Emmę.
- Co zrobił Mike?! - spytałam
- Nic - powiedział ze smutkiem
- Ktoś mi powie o co chodzi? - po ich minach nie wiele można zrozumieć
Cisza....
- Musisz pojechać do brata na 4 miesiące
- Co?! - powiedziałam wkurzona
- Ktoś z gangu kraba cię szuka i musisz uciekać
- Po tym co on mi zrobił mam tam wrócić??? - spytałam nie rozumiejąc nic
- Będę tęsknić - powiedziała Emma
- Kiedy lot? - spytałam
- Jutro o 10:20
- Tak wcześnie?!
- Niestety, idź się pakować - no chyba ty Mike!
Gdy się spakowałam popatrzyłam na telefon i zobaczyłam, że jest 22:10. Muszę już iść spać, niestety.
Emma
Wstałam o 9, a Luna jeszcze spała więc ją obudziłam. Wydarła się na mnie, że weszłam do jej pokoju bez pukania i ją obudziłam. Po 10 minutach wstała. Zeszłyśmy do kuchni i zobaczyłyśmy Mike z talerzem pełnym tostów. Luna podbiegła do niego, przytuliła, a potem wzięła 5 tostów i uciekła z nimi do pokoju. Podeszłam do MOJEGO chłopaka i tylko mojego, pocałowałam go w policzek, usiadłam koło niego i wzięłam tosta.
- Słyszałem jak na ciebie krzyczała - kto by tego nie słyszał Mike?
- nom - powiedziałam z tostem w buzi
- zadzwoń do brata! - krzyknął do Luny
- nie chce mi się! - krzyknęła
- masz zadzwonić - powiedział gdy zobaczył ją na schodach
Luna
- zadzwoń do brata! - sam se zadzwoń
- nie chce mi się! - krzyknęłam wychodząc z pokoju
- masz zadzwonić - nie rozkazuj mi
- ty zadzwoń - powiedziała Emma
- adwokat się znalazł! - powiedział widząc, że prawie zabijam się na ostatnim schodzie
- no dobra zadzwonię! - wkurzył mnie
- spoko - powiedział z uśmiechem
O 9:50 postanowiłam zadzwonić do Simona. Próbowałam znaleźć jego numer.... nie mam jego numeru.... poszukam w necie.
- Znalazłam - powiedziałam szeptem
Lekko się zawahałam ale zadzwoniłam.
- Halo? - usłyszałam
- Cześć.... jestem.... - przerwał mi
- Lila? Myślałem że nie chcesz mnie znać po tym jak cie zdradziłem - o co mu chodzi?
- To nie jakaś tam Lila tylko Luna
- Jaka Luna? - nie pamięta siostry, spoko
- Twoja.... - przerwał mi Mike wchodzący do pokoju
- Dzwoniłaś?? - ale detektyw
- Moja....? - zapomniałam o Simonie
- Twoja sio...siostra
- Luna!!!??? - nie duch święty
- A kto inny? - zaśmiałam się
- Myślałem że cie już nigdy nie znajdę.
- Mam dobrą wiadomość - raczej złą
- Jaką? - ciekawski się znalazł xd
- Będę u cb przez 4 miesiące
- To super. Kiedy przylatujesz?
- Za 20 minut mam lot.
- Przyjadę - powiedział szybko
- Ok to pa
- Pa
Rozłączyłam się
Simon
- Ok to pa
- Pa - powiedziałem radosny
Moja siostra przylatuje! Cieszę się ale musze powiedzieć chłopakom. Mam nadzieję że nie będą jej podrywać.
- Kto dzwonił? - usłyszałem gdy wszedłem do salonu
- ktoś - powiedziałem
- Coś ty taki radosny? - ciekawski się znalazł
- Jest sprawa
- Jaka - powiedzieli chórem
- Przyjeżdża taka dziewczyna
- Twoja? - spytał Pedro
- nie - zobaczyłem uśmieszki na ich twarzach
- zaklepuje ją - powiedzieli znowu chórem
Poszedłem do pokoju i zacząłem przeglądać portale społecznościowe
30 MINUT POTEM
Znalazłam dom Simona. Zapomniał o siostrze więc przyjechałam taksówką. Dzwonię dzwonkiem. Drugi raz dzwonię. Patrzę, a w drzwiach stoi nie kto inny niż...
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Jak się podobało? Miało być po 1 rozdział w 1 dzień ale się wkręciłam.
621 słów, nowy rekord
^^^autorka^^^

CZYTASZ
bad sister
Mystery / ThrillerJestem Luna Black i mam 17 lat. Gdy miałam 8 lat zginęli moi rodzice, a mój o rok starszy brat mnie o to obwiniał. Przez 3 lata mieszkałam z bratem i jego przyjacielem. Cały czas mnie obrażali i bili. Gdy miałam 11 lat uciekłam i poznałam Mike, któr...