rozdział 2

7.7K 138 64
                                    

Patrzę, a w drzwiach stoi nie kto inny niż...


- Matteo?! - pomyślałam

- Hej ślicznotko, wiem że przyszłaś do Simona ale ja jestem o wiele lepszy - aha

- Matteo przestań - Simon przylazł

- Taka laska przyszła i nie mogę się przywitać? - zakochany Matteo xd

- wejdź Luna - powiedział szeptem

- chłopaki!

- co?

- to Pedro a to Matteo - ja bym nie znała Matteo?

- hej - powiedzieli z uśmiechem na twarzy

- to moja siostra - siostra?

- że co k****, ty se k**** żartujesz - czyżby badboy?

- nie przeklinaj przy małych dziewczynkach - Pedro przesadził

- japierdole, nie jestem mała - ich miny są bezcenne

- eee.... yyy.... - tylko to słyszałam

- dobra gdzie mój pokój? - zwróciłam się do Simona

- na górrrrrze pppppo lewwwwwej

- ok - poszłam szukać pokoju

Simon

- chłopaki ona jest teraz taka piękna, szczupła, zgrabna, mądra i jest z niej taka badgirl - o nie zakochał się, o by się Matteo nie zakochał

- ona będzie moja - Matteo się zakochał...

- chłopaki to moja siostra!

- i co? - znowu chórek

- ona ma 18 lat!

- a my 19 i co? - nie przekonam ich

- a skąd możecie wiedzieć że któregoś z was kocha?

cisza....

- wiedziałem, mówicie a nic nie wiecie - udało się

Luna

Znalazłam mój pokój. Jest nawet ładny... żartuje jest mega super hiper turbo extra xd

- O cholera! - krzyknęłam tak głośno że słyszałam jak już biegną.

- Zapomniałam zadzwonić do Emmy! - wkurzy się na mnie

Dobra dzwonie na głośnomówiący żeby lepiej słyszeć. Mam nadzieje że chłopaki tego nie usłyszą.

- Halo?

- Cześć Emma

- Luna! Czemu nie dzwoniłaś?! - wkurzyła się

- Zapomniałaś o BFF?

- nie

- nieważne, jak tak u Simona?

- dobrze - powiedziałam radośnie

- co taka radosna?

- ciekawska się znalazła. - chwila, ja to powiedziałam?

- aż taka ciekawska to nie jestem - napewno

- jak tam sprawy miłosne? Z Mike? - pewnie wszystko w porządku, założe się

- wszystko w porządku - xd

- na pewno?

- tak, a  cb?

- co  u mnie??

- sprawy miłosne - zwariuje

- nikogo nie mam

- na pewno?

- tak!

- powiedz jej że mam przyjść do gangu za 15 minut! - słyszę Mike

- masz przyjść do gangu za 15 minut

- jakiego gangu - chyba zapomniałam

- gangu skorpiona! - aha

- a no tak 

- to dozobaczenia

- dozobaczenia

Jak się wymknąć???? Powiem że ide na imprezę!! Ale do kogo? Idę się przejść. Nie... zakupy tak!

Ubrałam się i wyszłam z pokoju

Matteo

- gangu skorpiona! - cholera!

Ona jest w gangu? Niemożliwe.

-Chłopaki Luna jest w gangu skorpiona

- co?!

- usłyszałem jej rozmowę

Simon

-Chłopaki Luna jest w gangu skorpiona

- co?! - nie wierzę!

- usłyszałem jej rozmowę - niemożliwe

- za ile ma tam być - ciekawski Pedro

- za 15 min

- musimy ją śledzić - co ja powiedziałem?

- spoko - nie spoko

Luna

Schodzę na dół... pusto. Ubieram buty.... nic. Otwieram drzwi i...


^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^

Podobało się? Więcej w tym dniu nie napisze bo mnie ręka boli papatki :)

462 słowa, niestety nie pobije rekordu :(

^^^ autorka ^^^

bad sisterOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz