Tak jak mówił mi Lance poszłam do pokoju Leiftana. Widziałam jak Chrome tam wchodził.
-Czyli jednak jestem na czas. Hihi
-STARLIGHT!
Odwróciłam się. Podbiegła do mnie jedna z kitsune.
-Nicooooo, dobrze mówię?
-TAK!
-Co chcesz nie mam czasu...
-A po co idziesz do Leiftana?
-Muszę z nim porozmawiać.
-Jasne to ja lecę!
-A gdzie się spotykamy dzisiaj ja mam u ciebie nocować.
-Może przy brzegu morza...
-Ale po co?
-Przed pójściem spać lubię popatrzeć na spokojne kołysanie się fal.
-W takim razie idę z tobą :)
-Jasne czekam pod stuletnią wiśnią i pokarze ci mojego chowańca :)
-No jasne :)
Poszłam w kierunku pokoju i zapukałam do drzwi. Leiftan niepewnie otworzył drzwi.
-Hej mogę wejść?
-Nie teraz jestem zajęęęęęęęty...
-Mój ty deamonie kochany wiem, że u ciebie jest Lance.
Ten wytrzeszczył oczy i wciągnął mnie do środka. Na łóżku zobaczyłam Lansa (hehe znowu :O) bijącego się Chrome'm. Lance wesoło do mnie pomachał, a Chrome z wrażenia spadł z łóżka.
-Hejka :)
-Starlight... z kąt wiesz o Lansie...
-No naszemu smoczkowi wczoraj uratowałam tyłek :)
-COOO?
Lance opowiedział im wszystko po czym zwrócił się do mnie.
-A tak baj de łej...(pisownia specjalnie)
-No co?
-Dlaczego to morderstwo zrzuciłaś na mnie?
-Nie na ciebie tylko powiedziałam ,,jakiś chłopak"
-To ty ją zabiłaś?!
-Nie Leiftan krasnoludki :) Jasne, że ja :)
-Dlaczego ją zabiłaś?
-Ehhh powody osobiste.
-Jasne...
-Chcesz jeszcze kogoś zabić?
-Tak te kilka tęczowych kitsune.
-To są siostry Miiko...
Uśmiechnęłam się troszkę psychopatycznie.
-Dla mnie jeszcze lepiej.
-Uroczo się uśmiechasz...
-Lance :) pamiętasz wczoraj?
-Nooooo takkkkk... a co?
-No pamiętasz co ci wczoraj powiedziałam?
-Tak...
-No, ale tym razem nie ulegnę twoim prośbom i zginiesz...
-Hej, hej, hej zwolnijcie co się wczoraj działo u ciebie?
Opowiedziałam im wszystko.
-Skoro masz taką moc to jakim gatunkiem jesteś?
-Nie wiem, ale... MAM CHOWAŃCA!
CZYTASZ
Eldarya: Potęga
FanfictionPewna dziewczyna przez przypadek trafia do Eldaryi. Jest ona wrażliwa, dobra, lojalna, odważna oraz nerwowa. Odkrywa tam, że jej wspomnienia o jej trójce przyjaciół są prawdziwe i odnajduje ich w K.G. Dowiaduje się ona, że jej życie na ziemi było o...