Tom
Złapałem się za głowę, bo strasznie bolała po tej wypitej butelce Smirnoff. Cholera!~ pomyślałem. Otwierając oczy mrużyłem je co jakiś czas, bo przez okno do pokoju wdzierało się słońce. Gdy moje oczy przyzwyczaiły się do światła spojrzałem w bok i to co tam zauważyłem przeraziło mnie. Tord leżał obok mnie przytulony do mnie! O kurła.... Jestem ubrany?! Czy nie?! Włożyłem rękę pod kołdrę i wymacałem, że mam na sobie tylko bokserki! Na samą myśl o tym co mogliśmy robić nocą w tym łóżku, robię się czerwony. Poczułem jak Tord się bardziej we mnie wtula.
- Jesteś taki cieplutki, Tommy...- wymruczał w moje włosy. Swoim tyłkiem dotykałem jego penisa.... Zrobiłem się jeszcze bardziej czerwony niż bluza Torda. Jednocześnie ta myśl mnie cieszyła, bo mogłem być blisko niego. Zaraz stop! To chyba pod wpływem promili myślę o takich rzeczach, bo normalnie bym o tym nie myślał. Chyba...
Time skip
Leżałem przytulony do Torda już dość długi czas, ale on nadal się nie budził, tylko mruczał pod nosem słodkie słówka skierowane do mnie. Byłem naprawdę bardzo czerwony, bo nigdy nikt mi nie mówił takich rzeczy. Chociaż wiem, że mówi to przez sen i pewnie nawet tego nie kontroluje, to bardzo bym chciał, żeby to była prawda. Nie obchodziło mnie to, że ludzie pomyślą o mnie jako o pedale, tylko przez to, że kocham chłopaków. Zakochałem się w nim i tyle. Szedłem prostą drogą tak jak kierowali mną ludzie, aż tu nagle skręciłem w zakręt, który wybrało serce. I oto jestem w nim zakochany na zabój. Przepraszam, nic na to nie poradzę, że go kocham.
~~~~~~~~~~~~
Sorka, że taki krótki, ale wena się mi tu urwała i nie wiedziałam co dalej pisać. A ten gif na górze... Gapiłam się na niego cały dzień, bo jest taki uroczy. ♥♥♥♥
CZYTASZ
Lemonade |Tord×Tom|
FanfictionCukier, woda i cytryna. Tyle trzeba by przyrządzić lemoniadę, porwać serce pewnego klienta i spędzić lato marzeń na gorącym piasku. Wieczorne spacery po plaży, lody, skradane buziaki- to o to tyle zamieszania. Opowiadanie umarło [*] Przgotuj się na...
