Jego słowa uderzyły we mnie jak grad, a jego zaszklone oczy tylko pogorszy moje poczucie winy. Myślałem, że jeśli kogoś się całuje to jasne jest iż się kocha tą osobę. Pomyślałem sobie w tym momencie, że w trakcie pocałunku powinienem mu także wyznać swoje uczucia względem niego. Kochałem go, choć to chyba za mało powiedziane. Nie ma takiego uczucia, które by opisywało jak bardzo mi na nim zależy, nie ma i nigdy nie było.
W sumie nie żałuję tego, że powiedziałem rodzicom o mojej orientacji, bo dzięki temu zdarzeniu mam teraz Torda. No i Edda i Matta oczywiście, ale to na chłopaku, którego całowałem parę minut temu, najbardziej mi zależy. Bardzo się cieszę, że mogłem spotkać tą trójkę i z nimi być, gdybym ich nie spotkał w moim życiu już dawno bym umarł- nawet nie chcę myśleć co by było, gdyby Tordi mnie, wtedy nie uratował. Strach pomyśleć co by teraz ze mną było, gdyby nie on, pewnie nie było by mnie teraz tu z Tordem. Może bym teraz zdychał w tym zakamarku, a może zostałbym sex niewolnicą tych facetów, tego nie wie nikt.
Wyrwany z myśli płaczem Torda spojrzałem na niego. Miał spuszczaną głowę, a jego łzy skapywały na nasze nogi litrami, były zimne. Złapałem jego twarz w dłonie, spojrzałem w jego oczy i lekko się uśmiechnąłem. Nie chciał na mnie patrzeć, ale ja mocno trzymałem jego głowę tak, żeby nie mógł jej odwrócić. Chciałem, żeby patrzał tylko i wyłączne na mnie, gdy bę dę mu to mówił. On nadal płakał, z sekundy na sekundę coraz bardziej i bardziej.
- Kocham cię, Tordi. Nie wmawiaj sobie, że jest inaczej, bo tak nie jest. Kocham ciebie całym moim serduszkiem i nie zamierzam nigdy przestawać. To- przyłożyłem jego rękę do mojego bijącego serca.- To się dzieje dla ciebie.
- Każdy tak mów- prychnął. Wiem, że pewnie jak większość jest po jakiś zawodzie miłosnym, czy czymś w tym stylu, ale ja go nigdy nie zawiodę. Przynajmniej się postaram.
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
W końcu coś jest. Tak, jestem tak leniwa, że nie chciało mi się rozdziału zrobić. Eh... No, ale cóż, w końcu coś jest. :)
CZYTASZ
Lemonade |Tord×Tom|
FanfictionCukier, woda i cytryna. Tyle trzeba by przyrządzić lemoniadę, porwać serce pewnego klienta i spędzić lato marzeń na gorącym piasku. Wieczorne spacery po plaży, lody, skradane buziaki- to o to tyle zamieszania. Opowiadanie umarło [*] Przgotuj się na...