Tom
Byłem nieźle zmieszany zaistniałą sytuacją, w końcu leżałem przed nim całkiem nagi. Tord spojrzał mi w oczy i uśmiechnął się delikatnie, przybliżając swoją twarz do mojej tak, że dzieliły nas milimetry.
- Spokojnie, jeszcze kiedyś to dokończymy- powiedział radośnie i mocno mnie przytulił, przygniatając mnie całym sobą.
- Wiesz, że jesteś ciężki, nie?- udawałem obrażonego, a on się zaczął śmiać jeszcze bardziej się na mnie uwalniając.
- Tak lepiej?- zapytał igrając ze mną, bo dobrze wiedział, że tylko pogorszył sprawę.
- Nie, denerwuj mnie Tord- warknąłem do niego, lecz i tak nic to nie dało. Czerwono-bluzy chichrał się w najlepsze, kiedy ja starałem się nie wybuchnąć.- Okey...- zrobiłem krótką przerwę, dając mu szansę na uspokojenie się.- Masz pięć sekund by ruszyć ten swój tyłek ze mnie i spierdalać jak najdalej...
- A co się stanie jeśli tego nie zrobię? Hm...?- przybliżył swoją twarz jeszcze bardziej i uśmiechnął się zawadiacko.
- Wtedy śpisz na wycieraczce przez najbliższy tydzień- również przybliżyłem swoją głowę, uśmiechając się w ten sam sposób co mój partner.
- Nie za ostra ta kara?- spytał zdziwiony
- Ani trochę- odpowiedziałam powiększając mój złowrogi uśmieszek.
- Oj, no weź- błagał uroczo lecz ja nigdy nie zmieniam zdania.
- 1... 2... 3...- zacząłem odliczać, aby go odrobinę nastraszyć.Tord namyślał się przez chwilę, po czym zerwał się ze mnie biegnąc przed siebie. Postanowiłem dać mu fory i jeszcze chwilę po wylegiwać się na kanapie.
- 4... 5...- ostatnią liczbę powiedziałem nieco głośniej, aby czerwono-bluzy słyszał mnie nie zależnie, w której części domu się znajduje.- Idę po ciebie, Tordi!
Z psychopatycznym uśmiechem zacząłem go szukać. Co prawda nie znałem jeszcze za bardzo planu tego domu, ale mniej więcej się orientowałem gdzie co jest.
_______________
Chciałam napisać coś dłuższego... No właśnie, chciałam... Ale moja wena postanowiła mnie opuścić, więc wstawiam tylko tyle. Przepraszam, następny będzie dużooooo dłuższy :'D
CZYTASZ
Lemonade |Tord×Tom|
FanfictionCukier, woda i cytryna. Tyle trzeba by przyrządzić lemoniadę, porwać serce pewnego klienta i spędzić lato marzeń na gorącym piasku. Wieczorne spacery po plaży, lody, skradane buziaki- to o to tyle zamieszania. Opowiadanie umarło [*] Przgotuj się na...