prologue: i want to show you

307 36 15
                                    

- Taehyung! Chodź tu! – Krzyk jednego z członków rozniósł się echem po budynku.

- Gdzie?! – odkrzyknął zainteresowany, wzrokiem szukając niewielkiej osóbki, do której należał ten głos.

- No tutaj, niedaleko drzwi!

- Ale których?!

- Możecie się zamknąć?! – wrzasnął Yoongi, gdy hałas spowodowany przez dwójkę z 95. roku stał się nie do wytrzymania, a on nie mógł kontynuować swojej drzemki – Słychać was w całej agencji!

Natychmiast zapanowała cisza, po której nastąpił niekontrolowany wybuch śmiechu, a sprawcy całego zamieszania uciekli na dach, żeby uniknąć, rzucającego przekleństwami na prawo i lewo, zdenerwowanego Min Suge.

- Co chciałeś? – zapytał Taehyung, kiedy już opanował napad śmiechu.

- Patrz – szepnął Jimin i pociągnął szarowłosego do balustrady.

Akurat zachodziło słońce, które sprawiło, że niebo było teraz mieszaniną przeróżnych kolorów. Od żółtego, przez pomarańcz, czerwień, róż, do fioletu i granatu z kilkoma świecącymi gwiazdami.

Obydwaj umilkli i jak zaczarowani, wpatrywali się w przepiękny krajobraz.

Wiatr delikatnie rozwiewał ich włosy.

Jimin spojrzał ukradkiem na Taehyunga i zobaczył w jego oczach odbicie złocistego słońca oraz lekki blask wschodzącego księżyca. Kim również zerknął na towarzysza, a już po chwili wpatrywał się prosto w błyszczące tęczówki Parka. 

Nie myśląc o konsekwencjach Jimin splótł palce prawej dłoni z palcami Taehyunga. Czuł delikatne ciepło emanujące od przyjaciela. W jego sercu panował spokój, który znikł, zastąpiony przez szybkie bicie, z powodu słów wyższego:

- Jesteś słońcem, które nie może zgasnąć.

pod wpływem prześlicznego 'microkosmos' oraz mojej nieskończonej miłości do vmin, powstaje na szybko, trochę nieprzemyślane, spontaniczne, jednak pisane z myślą o kochanych fairycubs (vminiątkach) fanfiction, które mam nadzieję, że otoczycie wspar...

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

pod wpływem prześlicznego 'microkosmos' oraz mojej nieskończonej miłości do vmin, powstaje na szybko, trochę nieprzemyślane, spontaniczne, jednak pisane z myślą o kochanych fairycubs (vminiątkach) fanfiction, które mam nadzieję, że otoczycie wsparciem i miłością jak poprzednie dwa uwu 

sunset and moonrise || vminWhere stories live. Discover now