Parmi les modèles • cigi;larry ✓ [instagram]

152. priv

Czat prywatny

zayn: Widzę, że dobrze się bawisz.

crystalleigh: ?

crystalleigh: O co ci chodzi, Zayn?

zayn: Nie udawaj głupiej. Dobrze się bawisz z moją dziewczyną.

crystalleigh: Zayn, wy nigdy nie byliście razem... a ty masz chłopaka, tak ci tylko przypominam

crystalleigh: Piłeś coś?

zayn: Jestem trzeźwy i czysty. Zresztą to nie twoja sprawa. Nie słyszałaś, że czyiś rzeczy się nie tyka?

crystalleigh: Czy ty nazwałeś Gigi rzeczą? Chyba kurwa odrobinkę przeginasz, Zayn. Nie wiem za cholerę o co ci chodzi, ale nie bardzo mi się to wszystko podoba

zayn: Idealnie wykorzystałaś okazję i owinęłaś sobie Gigi wokół palca. Ciekawe tylko, kiedy się nią znudzisz i ją porzucisz w kąt, tak jak to masz w zwyczaju robić.

zayn: Jak czujesz się z faktem, że odebrałaś mi moją ukochaną? Doskonale wiedziałaś, na czym stoję i jak zwykle postanowiłaś się wjebać w nie swoją sprawę - cała ty.

crystalleigh: Moją wina jest, że Gigi cię nie kocha? Dlaczego miałam ją odrzucić, skoro między wami nic nigdy nie było? W dodatku, hej, czy ty kurwa nie jesteś zajęty?

crystalleigh: Niall chyba nie byłby zadowolony, gdyby dowiedział się, że masz do mnie problem, bo jestem w szczęśliwym w związku z dziewczyną, którą ty najwidoczniej wciąż kochasz.

crystalleigh: Powiedz prawdę - ty cokolwiek do tego chłopaka czujesz?

zayn: Nie twój interes.

zayn: Nie jestem gejem, ale Niall stanowi fajną rozrywkę. Śmieszne jest to, że naprawdę myśli, że jestem w nim zakochany. Biedny naiwny dzieciak [nie wysłano]

zayn: Lepiej dla ciebie, żebyś zostawiła Gigi póki jeszcze nie jest za późno

crystalleigh: Z tego, co wiem, jestem dorosła i mogę robić, co chcę, dlatego nie mów mi, co mam robić, a czego nie

crystalleigh: Jesteś stuknięty

zayn: Pożałujesz tego, Crystal.

zayn: Dobrze wiemy, że Gigi od zawsze była moja.

zayn: Sama do mnie wróci, to jedynie kwestia czasu, więc ukróć jej te męki z tobą.

crystalleigh: Jesteś chory.

użytkownik crystalleigh zablokował użytkownika zayn.

•  •  •

sprawdźcie poprzedni rozdział, bo nie każdemu się wczoraj wyświetlił