105. priv

504 65 27
                                    

Czat prywatny 

crystalleigh: Gigi, słońce, jak się trzymasz po zerwaniu? Nie sądziłam, że zrobicie to tak szybko 

gigihadid: Wspominałam ci, że od dłuższego czasu męczyłam się w tym związku. Teraz czuję się lżej, wiesz? Wszystko jest w porządku i nie załamałam się, więc nie musisz się martwić 

gigihadid: Nie miałam po czym się załamać, dlatego że ten związek był całkowicie ustawiony [nie wysłano]

gigihadid: Mam nadzieję, że nie będziesz nade mną skakała z czekoladami i winem, chcąc mnie pocieszyć, bo nie chce mi się udawać, że jakkolwiek się tym zerwaniem przejęłam [nie wysłano]

gigihadid: W końcu trochę muszę udawać, bo wyszłoby że go nie kochałam czy coś i zrobiłaby się niepotrzebna afera. [nie wysłano]

gigihadid: Sama nawet nie wiem, jak powinnam się zachować, żeby ludzie nie wyczuli ustawki. To trudniejsze niż mi się na początku wydawało [nie wysłano]

crystalleigh: Na pewno? Wiesz, że mogę dać ci kilka dni wolnego, żebyś ochłonęła i odpoczęła od tego wszystkiego 

gigihadid: Nie ma takiej potrzeby, dobrze się czuję. Im więcej czasu wolnego bym miała tym bardziej zadręczałabym się niepotrzebnymi myślami 

crystalleigh: Też prawda, nie pomyślałam o tym

crystalleigh: Jeśli chciałabyś o tym porozmawiać to... możesz przyjść, napisać, cokolwiek

gigihadid: Będę pamiętała c: 

crystalleigh: Szkoda, że nie ufasz mi na tyle, aby powiedzieć, że wasz związek to jedna wielka ustawka. Zayn zaufał mi szybciej niż ty, trochę boli [nie wysłano]

crystalleigh: Zwłaszcza po tym, ile rzeczy ci powiedziałam podczas naszego wyjazdu [nie wysłano]

crystalleigh: Najbardziej jednak szkoda mi Zayna, tyle dla ciebie zrobił, a utkwił we friendzonie. Mam nadzieję, że faktycznie między nim, a tym blondynem od wody zaiskrzyło. Malik zasługuje na szczęście i w sumie dobrze, że nie otrzymał go od ciebie [nie wysłano]

crystalleigh: W takim razie do jutra :* 

gigihadid: Do jutra c: 

Parmi les modèles • cigi;larry ✓ [instagram]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz