Jest u nas, na Dolnym Śląsku przejazd kolejowy. Ot, standart, tory, droga. Teraz po tych torach nic nie jeżdzi, zarosły krzakami, ale w latach 60, za PRL-u jeżdziły tam pociąg i stał szlaban. Kłopot w tym, że pewnego dnia szlabanu nie opuszczono i na tory wjechał autobus z dziećmi wracającymi z kolonii. Pociąg wjechał w ten autobus, zginęło 14 dzieci, części ciał znajdowano kilkanaście metrów od przejazdu, władze wyciszyły wypadek.
Kilka lat temu, w deszczowy wieczór moi znajomi jechali tamtędy. Jechali jakimś rzęchem i traf chciał że silnik zgasł im na tym przejezdzie. I gdy tak tam stal i próbowali odpalić auto, ono zaczęło się samo toczyć do przodu. Pod górkę. Potoczyło się kawałek od przejazdu i stanęło.
Na tylnej, pokrytej kroplami deszczu szybie przez jakiś czas było widać odbite ślady dziecięcych rączek.
CZYTASZ
Straszne Historie Na Dobranoc
HorrorCodziennie nowa pasta! Najbardziej straszne są krótkie creeppypasty. I ja się tego trzymam. Będą tu różne straszne historie. Mniej i bardziej straszne. Zapraszam!