Pewnego dnia, późną nocą na wiejskiej drodze zepsuła się ciężarówka. Kierowca przypomniał sobie opuszczony dom, który zaledwie kilka minut temu mijał na swej drodze.
- Będę musiał spędzić tam noc - pomyślał. - Przynajmniej się wyśpię.
W domu, w kącie salonu, znalazł małą wiązkę drewna opałowego i rozpalił ognisko w kominku.
Przykrył się swoim płaszczem i wkrótce zasnął.
Do rana ogień zdążył wygasnąć i kierowca obudził się z zimna.
- No, nic - pomyślał. - Wkrótce nadejdzie świt. Pójdę poszukać pomocy.
Znowu zamknął oczy, ale nie zdążył nawet się zdrzemnąć, gdy dał się słyszeć straszliwy trzask.
Coś ciężkiego i ogromnego wypadło z kominka. Przez kilka minut TO leżało na podłodze, nie ruszając się, a potem wstało i spojrzało na niego twardym wzrokiem.
Przerażony człowiek spojrzał na TO i natychmiast rzucił się do ucieczki. Nie widział niczego straszniejszego przez całe swoje życie!
Tylko na sekundę, przed skokiem, zatrzymał się przed oknem.
Potem już biegł, biegł i biegł - mało płuc mu nie rozerwało.
Wtedy zatrzymał się. Stanął na drodze, usiłując złapać oddech.
I nagle poczuł, że ktoś poklepał go po ramieniu.
Odwrócił się i jego wzrok napotkał spojrzenie dwóch dużych, przekrwionych oczu, szeroko uśmiechniętej Czaszki.
To było okropne!
- Przepraszam - powiedziała Czaszka. - Czy coś się stało?
CZYTASZ
Straszne Historie Na Dobranoc
HorrorCodziennie nowa pasta! Najbardziej straszne są krótkie creeppypasty. I ja się tego trzymam. Będą tu różne straszne historie. Mniej i bardziej straszne. Zapraszam!