Obudziłam się mniej więcej o 12.20. Chłopaka nie było, miałam nadzieję że poszedł się umyć i zaraz wróci. Nie chciało mi się wstawać z łóżka, więc się pokręciłam na nim, przejrzałam social media. Zapomniałam! Od kiedy w wesołym miasteczku poleciała piosenka "Can we dance", The Vamps jest moim ulubionym zespołem, a ja za "faworyta" wybrałam sobie Brada, ale żeby nie było wszystkich ich uwielbiam. Po jakiś 20 minutach brunet wrócił do pokoju.
- Dzień dobry słoneczko! - powiedział zamykając drzwi. - Jak się spało?
- Wygodny jesteś - zachichotałam.
- Dzięki? - zaczął się śmiać. - Chyba pora wstawać, nie uważasz? - chłopak położył się do mnie.
- Wygodnie mi i nie chce mi się wstawać.
- O ty leniuszku. - połaskotał mnie po brzuchu.Chłopak mocno mnie przytulił i zaczął całować. Dlaczego on jest taki uroczy!? Miał na sobie jedynie spodnie, a ja miałam jego koszulkę.
Zaczął całować mnie po szyji, rękach, dekolcie, brzuchu i doszedł na dół.- Teraz chyba nikt już nam nie przeszkodzi. - odezwał się z lekkim uśmieszkiem na twarzy.
Po 18.34 Kevin odwiózł mnie do domu. Na pożegnanie pocałowałam go i wyszłam. Kierowałam się w stronę domu, lecz nagle usłyszałam gdy wołał moje imię, a chwilę potem stał już przy mnie.
- Pamiętaj że Cię kocham! - powiedział.
- Ja Ciebie też kocham!
- Pamiętaj też że nikt, ani nic tego nie zmieni! Zawsze będziesz dla mnie najważniejsza, najpiękniejsza, najseksowniejsza...
- Dobrze, dobrze - uśmiechnęłam się i pocałowałam bruneta. - Do zobaczenia!
- Miłego wieczoru skarbie!
- Tobie również!
- Paaa!Weszłam pod prysznic. Włączyłam wodę, a jej krople spływały po moim ciele. Po 45 minutach wyszłam i owinęłam się w ręcznik, a na głowie zrobiłam tzw turban. Wytarłam się i założyłam piżame. Wysuszyłam włosy, a potem zrobiłam sobie maseczke.
Zeszłam na dół żeby zjeść kolację.
W kuchni siedziała Kylie.- Co ty taka szczęśliwa, co? - zapytała.
- Tak po prostu.
- Mmmhym. To wszystko sprawka Kevina, prawda?
- Może
- No to jak wam się układa?
- Dobrze
- Tylko dobrze?
- Jest super. Naprawdę bardzo mocno go kocham! Jest cudowny! Ideał!Dziewczyna się uśmiechnęła i podała mi zieloną herbatę i tosty z serem.
Zjadłam i wstawiłam naczynia do zmywarki. Wróciłam do swojego pokoju, położyłam się na łóżko i wzięłam telefon.Kevin💕 ; Było cudownie! Już tęsknię!
Rachel🌙 ; Też tęsknię!
Kevin💕 ; Kocham Cię!
Rachel🌙 ; Ja Ciebie mocniej!
Kevin💕 ; Ja najmocniej! Dobranoc aniołku!👼🏻❤
Rachel🌙 ; Dobranoc!❤Włączyłam sobie piosenki, bo wiem że nie zasnę, jest za wcześnie. Jestem załamana tym że minęły już dwa tygodnie wakacji. Strasznie szybko to zleciało! Ale jestem też szczęśliwa, że mogę być z Kevinem. Jest przystojny dlatego dużo dziewczyn na niego leci. Właśnie! Dlaczego wybrał mnie?! Przecież jest wiele ładniejszych dziewczyn niż ja?! A może jednak on jest ze mną dla beki!? Ja się za bardzo wkręce, a on złamie mi serce!? Ale nie! Przecież on nie jest taki! Chyba? No raczej jakby taki był to Louis powiedział by mi o tym. Prawda?! Po jakiś 20 minutach rozmyślania zasnęłam.
CZYTASZ
Zdecyduj się
RomanceChcę dodać że ta opowieść też jest wymyślona. Miłego czytania 😳❤ Kylie to dziewczyna Louis'a. Dziewczyna jest blondynką o zielonych oczach i ma około 162 wzrostu. Louie to brązowooki brunet który ma 178 wzrostu. Monica to kobieta która ma 42 lata...