Syberyjska masakra piłą mechaniczną

19 3 0
                                    

Entity przemierzał śnieżne wzgórza wypatrując ofiary. Wiedział, że daleko nie mógł uciec... W końcu postanowił poszukać u Yetiego. Ten stał przy wejściu do swojej jaskini. Powiedział:
-Żółwieti. Nie ludzieti. Kreti i Żółwieti.
-Och zamknij się. -mruknął nauczyciel. Gdy stwierdził, że Kotleti go nie przepuści po prostu steleportował się za jego plecami. Szybko zauważył stojącego pod ścianą humanoidalnego żółwia. Wyjął nóż i zabrał się do dzieła...
Yeti jedynie smutno na to patrzył.

***

TYDZIEŃ PÓŹNIEJ

Youtuberzy jechali na pająkach około dwóch godzin. Zdążyli zjeść część zapasów gdy Roxmb wskazał pobliskie wzgórze:
-Coś mi nie pasuje... Punkt X powinien być właśnie tu!

Youtuberzy z nadzieją objechali wzgórek, lecz znaleźli tylko... jaskinię Yeti!
-Pojechaliśmy w złą stronę!- jęknął Dealer. Wszyscy ponuro weszli do groty. Yetiego nie było za to wszędzie było pełno... kretów.
-Jak one mogą kopać przy tak grubym lodzie? - zdziwił się Doknes.
-To nasze najmniejsze zmartwienie - wyjąkał Rox patrząc na coś w rogu pokoju - Jak nas znajdą podzielimy jego los...

Pod ścianą leżało ciało żółwia z Legnicy.

***

Entity odkuśtykał za dom. Rana zadana przez starca była głębsza niż myślał. Przynajmniej nie żył.

Nauczyciel dostał telepatyczną wiadomość od Nulla: "Kluczę do działa są w piramidzie. Zabierz tam Youtuberów i niszczymy świat". Entity zaklął. Gdzie on teraz ma znaleźć Youtuberów?! Wtem przed domemna pająkach przejechało czterech głównych bohaterów tej historii. "Zaraz będę" odpisał.

Minecraft Syberia - Szkoła YoutuberówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz