Morderstwo Entitiego

18 3 0
                                    

Entity wyleciał z zamku i ruszył przez okoliczne wzgórza. Był zły i podminowany, bo nie dość, że nie złapał Youtuberów to jeszcze nie zemścił się na uczniu, który go podsłuchiwał. Otrzymał jednak telepatycznie nowy rozkaz. Rozkaz, który priorytetem przesłonił wszystko inne. Morderstwo, zabójstwo.

***

Zaraz po wyjeździe Youtuberów ze stajni, do domu wrócił Florian. Wesoło podspiewując otworzył kluczem drzwi po czym ze skrzyni wyjął dyktafon.
-Dziennik Audio nr 203. - powiedział - Prace tak właściwie zakończyły się tydzień temu, ale grałem na zwłokę. Jutro usunę wszystkie kopię dziennika i uciekam stąd. Sumienie nakazuje mi opowiedzieć całej ludzkości o ich zbrodniach jednak jestem związany kontraktem milczenia. Oni to wiedzą i to moja gwarancja, że nie zabiją mnie w odwecie. Koniec wiadomości.

Florian westchnął ciężko i wszedł do tajnej biblioteki. Przesunął niepozornie wyglądającą dźwignię i regał obok rozsunął się ukazując ukrytą wnęke z walizką i płytą CD z dziennikami audio. Ojciec Jachimozo przypomniał sobie czasy gdy był bezwględnie oddany sprawie. Był gotowy zginąć za Nulla, lecz ostatnio odsłuchał stare dzienniki i zauważył jak źle postępował.

Właśnie podczas tych rozmyślań do chaty wszedł Entity. Rozejrzał się po pustej izbie. Zawołał:
- Będę udawać, że wcale nie masz supertajnej biblioteki, którą starałeś przed nimi ukryć i uznam, iż zniknąłeś!

Florian przeszedł przez dziurę w ścianie i stanął twarzą w twarz ze swoim chlebodawcą.
- Nie spodziewałem się ciebie tak szybko...- wyjąkał. Entity nie czekał. Wszedł do biblioteki i spojrzał na walizkę.
-Co my tu mamy?- zapytał. Otworzył ją i wyjął jedną z płyt CD.
-Ja tak na wszelki wypadek... w razie ewakuacji...- tłumaczył się starzec - wiecie, że nigdy bym was nie opuścił... -
-Mamy na ten temat inne zdanie - wycedził nauczyciel - Odsłuchaliśmy dziś w kopalni wszystkie twoje dzienniki. Na początku po Youtuberów i ciebie miał iść Null ale wiesz co? Zamiast tego ja się zgłosiłem by zemścić się na tobie! Zdrajca!

Po tym okrzyku Entity przywołał kulę ognia i wystrzelił ją przed siebie. Starzec odskoczył na bok, zabrał z półki płytę i rzucił nią w przeciwnika jak shurikenem. Ten wyjął nóż i przeciął przedmiot na pół.
-Więc chcesz walczyć klasycznie?- spytał rozbawiony zabójca. Rzucił się z bronią w ręku ku rywalowi jednak ten odparował cios i drasnął go w nogę. Entity zaklął i wbił nóż w serce Floriana.

Starzec padł na podłogę. Entity ciężko dysząc usiadł na krześle. Z rany lało się coraz więcej krwi.
-Wi...dzisz... łat...wizna...- wymamrotał choć kolor jego twarzy mówił coś innego. Chwiejnie wstał, obejrzał się i mruknął:
- Teraz Youtuberzy...

Minecraft Syberia - Szkoła YoutuberówOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz