DO WSZYSTKICH, KTÓRZY CZYTAJĄ MOJE FF: PROSZĘ, DOTRWAJCIE DO KOŃCA TEJ INFORMACJI, JEST ONA BARDZO ISTOTNA I DLA MNIE, I DLA WAS. WIEM, ŻE NIE ZASŁUŻYLIŚCIE NA TO PO TAK DŁUGIM OKRESIE CZEKANIA, ALE OBIECUJĘ, ŻE ZROBIĘ CO MOGĘ, BY WAM TO WYNAGRODZIĆ.
Może więc zacznijmy od rzeczy przyjemnych. Mam bowiem najcudowniejszych czytelników na świecie. Ostatnio sporo czasu spędziłam na ogólnoświatowej stronie fandomu i nie wiecie jak bardzo zabolał mnie hejt na bakudeku. Że ten ship nie ma prawa istnieć, że to PEDOFILIA I BAKUGOU NIGDY BY NIE KOCHAŁ IZUKU, ON GO NIENAWIDZI BLA BLA BLA... po prostu doznałam szoku, jak okropni i idiotyczni ludzie są, z jaką nienawiścią mówią o kimś, kto po prostu lubi coś innego. Lecz za każdym razem, gdy w chwili wolnego czasu zaglądałam tutaj, widziałam nowy komentarz. O tym, jak to uwielbiacie ten ship, jak się cieszycie na widok nowych rozdziałów i czekacie na więcej. I po razu już nie-wiem-który udowadniacie mi, że polska strona fandomu jest wolna od tego najgorszego hejtu, a przynajmniej ja na niego nie trafiłam (i mam nadzieję, że tak pozostanie). Jestem wam bardzo wdzięczna za całe to wsparcie i miłe słowa, były one źródłem siły, gdy jej we mnie zabrakło.
Kolejna sprawa - życie prywatne. Wiem, wiem, oklepany temat idealny do wymówek, lecz niestety jak najbardziej realny. I do tego niełatwy. Mimo moich prób jestem dość rozgadana, więc i tak większość z was wie już, ile mam lat, w której klasie jestem etc... no nic, na przyszłość muszę być bardziej ostrożna, ale tak, egzaminy nieźle się na mnie odbiły i nie pomogły w pisaniu czegokolwiek. Chciałam nawet zacząć kolejny fik (!!!!) na ao3, zainspirowany fanartem genialnej Corzev, ale później nadeszła walka o oceny i punkty, i tak lądujemy tu.
W momencie, gdy odkryłam, jak wielkie luki mam, jeśli chodzi o pisarstwo.
Brakuje mi ogólnego doświadczenia, nie buduję planów akcji, przez co często gubię wątek i zapominam istotnych faktów, które chciałam wprowadzić, a książka "pisze się sama". Do tego niektóre moje postacie są ekstremalnie out of character (np. Todo), a sceny miłosne przesłodzone, ponieważ nie mam w tym zakresie żadnej wiedzy z życia. Nie ukrywam, że w mojej głowie długo wirował pomysł, by usunąć ten ff. Ale potem zdałam sobie sprawę, jak chamskie by to było. Tyle ludzi to czyta, że jest już za późno, by się wycofać. Jedyną opcją pozostaje odratować to, co mamy.
Zamierzam więc przeprowadzić drastyczne zmiany w swoim sposobie pisania, tworzyć kilka rozdziałów na zapas i spokojnie je analizować, dopiero potem wstawiać, a nie z literówkami. Dochodzi do tego również wyjaśnianie pewnych zachowań i wątków, by fabuła była jak najbardziej spójna oraz sensowna. Ten fik będzie dla mnie nauczką, dzięki której (mam nadzieję) nauczę się lepiej pisać. Liczę na to, że w przyszłych książkach nie popełnię tak rażących błędów.
Kończąc tę gadaninę chcę jedynie dodać, że mam nadzieję opublikować coś nie długo. Do tego czasu wyczekujcie na inne informacje ode mnie oraz zważajcie na poprawki tekstu w poprzednich rozdziałach (aczkolwiek żadnego fragmentu NIE ZMIENIĘ, jedynie poprawię błędy). Do tego pojawi się też specjalny rozdział na początku książki, ale o czym to już dowiecie się w swoim czasie.
Mam nadzieję, że choć odrobinę wyjaśniłam obecną sytuację. Proszę was tylko o wytrwanie do końca tej gównoburzy i pozostanie tak wspaniałymi, jak jesteście.
Dziękuję,
Zen

CZYTASZ
Odmienne Barwy | Katsudeku - Paint Gang AU
FanficIzuku Midoriya mieszka w centrum jednego z większych japońskich miast. Stara się jak najlepiej ukończyć ostatnią klasę liceum, a wolny czas poświęca na opiekowanie się matką. Jednak całe jego dotychczasowe życie wywraca się do góry nogami, gdy ten j...