11. Kiedy jesteście razem na misji.
Zostałaś wezwana do Hokage na kolejną misje i jak wiadomo jest nim twój braciszek Hashirama i stara ci się nie dawać ich w ogóle lub te najniższej rangi, ale dzisiaj nie miał wyboru i musiał przydzielić cię do misji rangi S z czego się cieszyłaś, bo w końcu coś na twoim poziomie.
- Ohayo Hashi! - przywitałaś się radośnie z bratem (nowość) - ekhem ekhem znaczy Konichiwa Hokage-sama - powiedziałaś z niskim i poważnym głosem.
Pierwszy spojrzał na ciebie i zaczął się śmiać, a ty dołaczyłaś do niego nie wiedząc, że za wami stoi pewien mężczyzna.
- To co tam masz dla mnie? - zapytałaś ciekawa.
- Dowiesz się wszystkiego po drodze od Madary - powiedział uśmiechając się pod nosem.
- Madary?! Czemu z nim? - zapytałaś z udawanym żalem.
- Też się cieszę, że spędzimy ten czas razem - powiedział z ledwo widocznym uśmiechem.
Gdy byliście już kilka kilometrów od Konohy w końcu dowiedziałaś się o co chodzi w misji.
- Musimy udać się do Iwagakure i odebrać coś co należy do naszej wioski - powiedział nawet na ciebie nie patrząc.
- No okej, ale chociaż byś spojrzał na mnie jak ze mną rozmawiasz - powiedziałaś zirytowanym głosem.
Madara przeniósł swój wzrok, i zauważyłaś w nim szkarłatny błysk.
- Nie zastraszysz mnie swoimi gałami - ruszyłaś przodem nie zwracając uwagi na to co jest przed tobą. Gdy przeniosłaś wzrok przed siebie zobaczyłaś pułapkę z dużą ilością wybuchowych notek i już wiedziałaś, że nie zdążysz jej ominąć, gdy nagle Madara złapał cię i wylądował na ziemi.
- Arigatō Aka-chan - powiedziałaś i wtuliłaś się w niego.
- Powinnaś bardziej uważać na siebie - objął cię i przytulił bardziej do siebie.
Po chwili ruszyliście dalej w drogę gdyż misja się sama nie wykona.
*Aka-chan - kochanie
12. Kiedy zostaniesz ranna podczas misji.
Misja, którą otrzymaliście od Hashiramy ukończyliście w kilka dni i byliście w drodze do domu, jednak wychodząc z jaskini, w której wasz cel się znajdował, powiedział wam na odchodne, że pożałujecie tego. Zaśmialiście się tylko na jego ostatnie słowa i wykończyłaś go.
Szliście w ciszy nie przeszkadzają sobie. Nie była to bowiem niezręczna głucha cisza, a przyjemna atmosfera idealna po męczącym zadaniu. Po kilkunastu minutach spaceru wyczułaś czakre kilku osób. Spojrzałaś na Madare, a on przytaknął ci delikatne wiedząc o co ci chodzi i oddalił się aby zaatakować ich od tyłu.
-* Uważaj na siebie * - powiedziałaś mu to w myślach co było jedną z twoich technik, czyli przekazywanie swoich myśli, a do tego starczy ci tylko abyś znała tą osobę, a bynajmniej jej czakrę.
Uśmiechnął się do ciebie delikatnie.
- Ty rówierz [T.I]. Masz wrócić do mnie w jednym kawałku - i ruszył dalej.
Stanełaś i odwróciłaś się do nich aby ujrzeć ich twarze.
- O proszę jednak wasz szef? Szefuncio? Zbawca? Guru? Czy jak wy go tam nazywacie, co mało mnie to interesuje, bo zakończył swój jakże nieszczęsny żywot nie żartował i przysłał kogoś. Mam nadzieje, że jesteście trochę lepsi w walce niż on sam, bo nie miałam z tego takiej satysfakcji, bo po zaledwie minucie umrzeć? Nawet nie zdąrzyłam się rozkręcić - zaśmiałaś się patrząc na nich z obojętnym wzrokiem.

CZYTASZ
🍥 Naruto - Preferencje 🍥
Historia CortaW tych preferencjach będą się pojawiać takie postacie jak: - Uzumaki Naruto - Uchiha Sasuke - Hatake Kakashi - Sabaku no Gaara - Uchiha Itachi - Hyūga Neji - Namikaze Minato To jest moja pierwsza książka. Będzie mi bardzo miło jak przeczytasz rozdzi...