Tony: ej dobra
Tony: gratki i w ogóle, aLE
Tony: co to za zgapianie Barnesowie????
Tony: phi ja pierwszy adoptowałem
Buck: ...
Buck: a to są jakieś zawody?
Tony: tAK
Buck: w takim razie wygraliśmy je ja i Steve
Tony: NO NIBY JAK
Buck: bo myśleliśmy o tym odkąd zacząłem pierdolić o tej mojej ciąży
Buck: znaczy, na początku tylko ja o tym myślałem
Buck: a potem w końcu porozmawiałem ze Stevem, bo trochę się bałem, że nie będzie chciał i w ogóle
Buck: ALE ON TEŻ CHCIAŁ I TERAZ MAŁA PEGGY JEST Z NAMI UWU
Karton: trochę wam to zajęło
Buck: bo tak jakby byłem pstryknięty, potem szukaliśmy odpowiedniej kandydatki (jakkolwiek to brzmi) no i trzeba było czekać 9 miesięcy aż mała się urodzi????
Karton: OHOH A WIĘC TO TAK
Buck: a no
Wanda: matko więc cały czas jak gadałeś o tej ciąży to chodziło ci O TO????
Buck: egzakli
Wanda: a ja myślałam, że wy po prostu kupicie drugiego psa czy coś, nie XDDDDD
Buck: Maximoff XDDDD
Wanda: no co lol pO NAZWISKU TO PO PYSKU
Buck: buźka
Tashie: MATKO JA CHCĘ JĄ POZNAĆ
Buck: poznacie, spokojnie
Buck: nie wszyscy na raz
Tashie: no ja z Wandą już do was idziemy
Buck: XDDDD nook ale i tak śpi
Stevie: już nie
Buck: ja pójdę
Stevie: nie, ja pójdę
Stevie: ty zajmowałeś się nią cały ranek i popołudnie
Buck: kocham cię
Stevie: wiem
Carol: ale wy zdajecie sobie sprawę, że teraz będzie bitwa o ojca i matkę chrzestną? XD
Buck: NO WŁAŚNIE WIEM I NIE WIEM CO Z TYM ZROBIĆ
Tony: ja będę chrzestnym lol
Buck: boli cię dupa???
Tony: TROCHĘ
Buck: ew
Tony: 🤷🏻♀️🤷🏻♀️
Sammy: ja jestem chrzestnym
Buck: w twoich snach
Buck: MOŻE QUENTIN
Sammy: co do kurwy
Sammy: nieśmieszne, wiesz
Buck: no nie miało być lol
Buck: jestem absolutnie poważny
Sammy: znowu chcesz balcon zepsuć????
Buck: MOŻE
Sammy: o ty mały chuju niedorobiony ty
Buck: XDDD
Buck: lajf is brutal bro, lajf is brutal
CZYTASZ
see you in a minute || marvel chat
HumorDRUGA CZĘŚĆ ❝YOU DIDN'T SEE THAT COMING?❞. szkocik: żartujecie sobie ze mnie, tak? szkocik: to taki test czy coś clint: TAK KURWA CIĄŻOWY stevie: szybko odpowiedź stevie: tak lub nie szkocik: no chcę, ale stevie: no i koniec tematu stevie: od tej...