Wattpad oczami Pelargonijki

Netykieta - zapomniane zasady Internetu

Cześć, witajcie! Niniejszą książkę piszę w celu uświadomienia paru rzeczy Wattpadowiczom. Posługuję się w tym celu internetem i innymi poradnikami na temat Wattpada. Książka nie ma na celu nikogo urazić - wskazuję w niej tylko parę rzeczy nowym, jak i starym użytkownikom ;)

Ten rozdział powstał przy pomocy mojej wiedzy, internetu oraz Wikipedii.

P.S. Potraktujcie to poważnie, proszę.

*

Netykieta, czyli zapomniane zasady Internetu.

Dlaczego zapomniane? Bo wiele osób nawet nie wie, że Internet również ma swoje zasady. A człowiek powinien pamiętać, że w Internecie nie jest się bezkarnym i za swoje czyny można słono zapłacić...

Do napisania tego rozdziału zainspirowała mnie drama w fandomie Hetalii, związana z pewnym użytkownikiem, który głosił otwarcie pewne niezbyt fajne poglądy... Ale cóż, nie o tym mowa, tylko z grubsza o netykiecie, czym ona jest i co wyznacza.

Netykieta to zbiór zasad w Internecie. Takie savoir-vivre w sieci. Ograniczona jest kilkoma kodeksami prawnymi, więc łamiąc netykietę, łamiemy prawo. W teorii każdy użytkownik, czy to Wattpada, czy jakiejś innej stronki, jest zobowiązany jej przestrzegać. W praktyce bywa różnie. Co się ruszę na tym portalu, to widzę osoby przeklinające co drugie zdanie...

Postanowiłam trochę przybliżyć owe zapomniane zasady.

Wiem, że mogę tym razem zabrzmieć jak jakaś przyzwoitka, ale niektóre zasady są naprawdę ważne i, moim zdaniem, nie wolno ich lekceważyć, głównie chodzi mi w tym przypadku o ograniczenia prawne. W Internecie człowiek ma fałszywe poczucie wolności i anonimowości. Oczywiście trolla czy atencjusza szkodzącemu społeczeństwu można zgłosić, ale ludzkie tzw. abuse są nieraz niedopuszczalne.

* 

Czym jest abuse?

To termin stosowany w społeczności internetowej, z angielskiego znaczy "nadużycie". Nadużycia są i będą, niektóre niegroźne, ale chyba niewiele osób chciałoby dostawać z ranka na Watt spam wiadomości bez treści lub głupich linków, których nawet lepiej nie klikać.

Nadużyciami z całą pewnością jest trollowanie, rozsyłanie spamu, czy podszywanie się pod kogoś w celu skompromitowania tego kogoś (o tym poczytacie sobie gdzieś).

Ale dobra, wracamy do netykiety i krótkiego przypomnienia zasad.

Na forach dyskusyjnych, stronach, portalach społecznościowych są regulaminy, których jesteśmy zobowiązani przestrzegać. Wiele podpunktów takich regulaminów społeczności jest na tematy netykiety i ograniczenia prawne z nią związane. W Kodeksie Postępowania Wattpada są punkty dotyczące plagiatu, poszanowania innych, komentarzy, naruszania praw autorskich, problemów związanych ze społecznością. To wszystko opiera się na naszych zasadach, czyli netykiecie, między innymi w Regulaminie posiadamy wpisy o:

a) nie łamaniu prawa (!)

b) publikowaniu treści z Wattpada bez pozwolenia autora

c) postępowania niezgodnego z wytycznymi (także treści)

Support informuje też nas, że jeżeli będziemy stale łamać prawo i zasady, może zawiesić/zamknąć nasze konto.

Trzeba też pamiętać, że Wattpad nie jest stroną polską, a poczynania użytkowników są przyrównywane do prawa kanadyjskiego, a każde prawo czymś się od siebie różni (i nie, nie chodzi mi o te wszystkie wygasłe zasady, na mocy których po wyjściu z więzienia w Kanadzie możesz żądać konia i strzelby).

Te rzeczy są niby oczywiste, a jednak na Wattpadzie znajdują się fanatycy, hejterzy czy jacyś inni... dziwni ziomkowie.

*

Zalecenia netykiety (do usług interaktywnych; wybrane):

1. ZAKAZ CIĄGŁEGO PISANIA WIELKIMI LITERAMI (co oznacza krzyk).

2. Używanie emotek z rozwagą i zakaz nadużywania znaków interpunkcyjnych.

3. Zakaz tzw. floodowania, czyli wielokrotnego wysyłania tej samej wiadomości (być może trochę zniekształconej) w krótkim odstępie czasowym, przejawia się m.in. w powtarzaniu tych samych emotek lub znaków interpunkcyjnych na czatach.

Resztę pewnie wiecie, a jak coś to doczytacie.

*

Ograniczenia prawne - Polska

Przechodzimy do najciekawszego tematu w tym "rozdziale". W Internecie, a w tym na Watpadzie (który, jak już wspomniałam, polski nie jest, ale w Kanadzie, jak podejrzewam, jest podobne prawo) jest całkowity zakaz publikowania treści:

- naruszających zasady współżycia społecznego (ograniczone przez Kodeks karny, Kodeks cywilny i Kodeks pracy) 

Treści zakazane związane z Kodeksem karnym to (artykuły możecie znaleźć na Wikipedii):

- te, które namawiają do samookaleczenia/samobójstwa,

- grożące innym osobom lub grupom popełnieniem przestępstwa,

- obrażające inne:

1) narodowości

2) rasy ludzkie

3) religie

- propagujące ustroje totalitarne lub nawołujące do nienawiści na tle etnicznym, narodowościowym etc.

Treści ograniczone przez Kodeks cywilny, to:

- obrażające inne:

1) narodowości

2) rasy ludzkie

3) wyznania

4) osoby publiczne (!)

- stosują pomówienia i zniewagi dot. osoby publicznej, które są niepotwierdzone.

Treści ograniczone ustawami szczególnymi:

- promują złe zachowania społeczne.

- naruszają prawa autorskie (czyli m.in. plagiaty).

- ujawniają czyjeś dane osobowe bez pozwolenia tej osoby.

Resztę możecie doczytać na Wikipedii, starych podręcznikach do informatyki, kodeksach i tym podobnych. Przepraszam, ale patrząc na to, co czasami się dzieje na Watt, musiałam to napisać.

W tej książce spodziewajcie się rozdziałów podobnych temu, jak i jakichś tzw. shitpostów.