Wkurzające na Wattpadzie

878 86 193
                                    

Dzisiaj bardziej subiektywnie, czyli co mnie wkurza na tej Pomarańczowej Stronce. Jeżeli macie swoje typy to oczywiście zapraszam do komentowania, uwielbiam czytać Wasze komentarze! Prośba: jeżeli z czymś się nie zgadzasz, wyraź swoją opinię w kulturalny sposób!

Tak wiec, zaczynamy!

P.S. Do stworzenia tego rozdziału zainspirował mnie shitpost AnOld-FashionedGal , do którego dzisiaj zawitałam.

*

Uno: Reklamy.

I nie chodzi o te, które pojawiają się na stronie/aplikacji (chociaż te też są wkurzające, heh). Tylko o te, które piszą/rozsyłają Wattpadowicze, zostawiając je na naszych tablicach lub wiadomościach prywatnych. Takie reklamy często są też zrobione źle, przez co raczej odpychają, niż przyciągają. A do tego nie każdy (np. ja) życzy sobie reklam na swoim profilu.

Nie wiem, jak wam, ale mnie już raczej nie zdarza się mieć ich na tablicy, chociaż wcześniej pisali do mnie użytkownicy, by zareklamować swoje opowiadanko lub coś innego. Przeglądając swoją tablicę, zauważyłam, że ostatnia reklama jest z 17 lutego 2018 roku. Może Wattpadowicze zrozumieli, że większość reklam jest wkurzająca i przestali je nagminnie rozsyłać?

Dos: Promocja i gwiazdki.

Nie wiem, jak wy do tego podchodzicie, ale mnie trafia, kiedy ktoś mnie prosi o gwiazdki, czyli niejako o promocję konta. Zdarzyło mi się pisać z osobą, która poprosiła mnie przynajmniej trzy razy o głosy. Nie lubię takiego zachowania, zwłaszcza gdy opowiadanie... cóż, nie należy do najlepszych. Ja głosuję na coś, co mi się podoba, a proszenie o gwiazdki w moim przypadku jest bezcelowe, bo jeżeli zajrzę do tej opowieści i wyda mi się ona nienajlepsza, to nie zostawię po sobie śladu w postaci gwiazdki. A poza tym, no, wymuszanie głosów nie jest chyba najlepszym pomysłem na interakcję z potencjalnym czytelnikiem.

Tres: Pisanie na siłę.

Czyli kwestia: "wiem, ten rozdział jest słaby, ale pisałem(-am) go, bo muszę". Ja tego nie rozumiem. Jak to "musisz"? Ktoś cię zmusza? Stoi nad tobą jak kat nad grzeszną duszą i mówi, że jak nie napiszesz, to zabije? Przecież piszesz, bo chcesz, nie, bo musisz. Okej, no, kwestia tego, że aktualizujesz co jakiś ustalony czas, ale jak nie masz weny, to możesz to po prostu olej, a nie piszesz na siłę, przez co rozdział nie wygląda na dopieszczony i jest zwyczajnie słabszy. Możesz napisać, że następna część pojawi się, kiedy złapie cię wena (chociaż, wiem to po sobie, wena bywa wredna).

Jak mnie wena opuszcza, to nie szukam jej na siłę. Znaczy, słucham muzyki tzw. inspirującej (czyli kinowej), wchłaniam w siebie sztukę i tak dalej, ale jak wena nie przyjdzie, to to olewam. Prędzej czy później, przyjdzie. Trzymam się zasady, żeby nie pisać na siłę. Bo to, jak dla mnie, zły pomysł.

Cuatro: Monotematyczność.

To serio dziwne, że przeglądając top w kategoriach, co drugie opowiadanie jest o tej samej tematyce. Ja wiem, że to może pomóc zdobyć fanów, ale to naprawdę powiela tylko schematy. Wydaje mi się, że żeby się wybić, trzeba być innowacyjnym, wymyślić coś nowego, czego jeszcze nikt na Wattpadzie nie napisał. 

Wszędzie tylko jacyś celebryci jako bad boy'e, fanficzki do seriali, czy shipowanie znanych ludzi. No ileż można? Nie lepiej napisać czegoś nowego, przedstawiającego coś oklepanego w... innym świetle? Przykładowo w #historyczne próżno szukać jakiegoś ciekawego opowiadania o, nie wiem, Starożytnej Grecji (teraz zmyślam, jak coś), bo wszystko zalewają:

- drugowojnoświatowe romanse na linii Polka-Niemiec, których akcja dzieje się w Polsce, jakby autorzy zapomnieli, że II WŚ była Światowa

- ficzki do Wspaniałego Stulecia o porwanych do haremów dziewczynach oraz o Sułtankach

- zmienianie historii pokazanej w Koronie Królów

- nieudolnie napisane opowiadania o znanych postaciach historycznych

Naprawdę, ile bym dała, by zobaczyć w kategorii #historyczne powieść o postaci mało znanej, albo o jakimś innym kraju podczas wojny INNEJ NIŻ DRUGA. Proszę, przestańcie być monotematyczni, bo mnie trafi, serio.

Cinco: Tanie pseudo-porno.

Ej serio. Drażnią mnie napalone nastolatki, które piszą o gwałtach i seksach, nie mając pojęcia o wytycznych treści. I jeszcze nie oznaczają tego, jak należy. Tyle w temacie.

Seis: Małe trolle.

Pewnie spotkaliście się na Wattpadzie z trollem, takim małym trollem. Małym - chodzi mi o wiek. Zazwyczaj to dzieciak nie będący nawet legalnie na tym portalu (przypominam, Wattpad jest 13+). Zachowuje się prowokacyjnie, by zwrócić na siebie uwagę, głosi jakieś szurnięte poglądy, czasem kradnie książki, twierdząc, że to jego własne. A jak mu się zwróci uwagę nawet w hiperkulturalny sposób, to i tak w odpowiedzi ci powie słow, których nie będę tu używać.

Sama spotkałam się z takim małym trollem, któremu próbowałam wytłumaczyć, czym jest plagiat (który popełnił) i zostałam zwyzywana od najgorszych. Pomimo, iż w internecie jestem stoicko spokojna i spłynęło to po mnie jak po kaczce, no to i tak nie chciałabym takiej sytuacji mieć drugi raz.

*

A co Was denerwuje na Wattpadzie?

Wattpad oczami PelargonijkiOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz