King P.O.V
Nie było mnie 2 tygodnie w szkole, normalnie to bym nie narzekał, ale przepadły mi treningi z Ley. Zajebiście bardzo zależy mi na tych zawodach, chcę je wygrać i pokazać wszystkim, że jestem najlepszy i mam jaja.
Okazało się, że mój stan był bardzo zły po tej bójce i lekarz zakazał mi ruszania się z domu.
Gram właśnie na konsoli w jedną ze swoich ulubionych gierek Call od Duty, gdy nagle zabrzęczał mój telefon.
Blondynka_z_domu_obok: Jak się dzisiaj czujemy? Nie było cię długo w szkole, przepadły nam treningi.
Czasem zastanawiam się, czy ona się martwi mną i serio chciała iść na te treningi, czy po prostu jest na tyle egoistyczna, że troszczy się o swoje punkty.
Brunet_z_domu_obok: Lekarz kazał mi zostać w domu. Ktoś coś gadał?
Blondynka_z_domu_obok: Trener mówił, że jak się nie pojawisz w poniedziałek to nie wystawi ciebie w drużynie wyjściowej i stracisz opaskę kapitana.
Blondynka_z_domu_obok: Cała szkoła o was gada.
Brunet_z_domu_obok: Kurwa, serio?
Blondynka_z_domu_obok: Kurwa, serio, że co?
Blondynka_z_domu_obok: Ludzie mówią, że nie możesz znieść ośmieszenia i nie pokazujesz się w szkole.
Brunet_z_domui_obok: A Davis?
Blondynka_z_domu_obok: Davis'a też nie było, ale tak ostatnio go poturbowałeś, że chłopaka zabrało pogotowie.
Brunet_z_domu_obok: Tego artysty akurat mi nie szkoda.
CZYTASZ
"call me D-A-D-D-Y"
RomanceSzybki seks i następna, szybki seks i następna, szybki seks i następna, szybki seks i...urocza blondynka od które nie da się oczu oderwać. Taką metodą posługiwał się Tyler King do czasu, gdy na jego drodze nie stanęła słodka blondyneczka. Życie Tyle...