Chapter 1: Blast from the Past

3.3K 116 15
                                    

Riverdale. Minęło całkiem sporo czasu, odkąd Betty Cooper była tu po raz ostatni. Osiem lat, dokładniej. Osiem lat odkąd przemierzała te znajome ulice. Jej myśli powędrowały ku nocy, kiedy to jej matka powiedziała, że wyjeżdżają. Wówczas w Riverdale rozgrywała się mała wojna domowa między Północą, a Południem, sytuacja zrobiła się niebezpieczna i niestabilna. Przemoc zawitała na ulicach z dnia na dzień. Bójki rozgrywały się po obu stronach. Wojny gangów. Ogień pojawił się w sklepach, domach, nawet Riverdale High poniosło szkody, a szczególnie pewnej gwałtownej nocy, podczas ucieczki Serpents. Niektórzy zapaleni sportowcy z liceum Riverdale zemścili się, zrównując Southside High niemal z ziemią.

Musieli wyjechać, poinformowała ją matka. Na drugi koniec kraju, do domu jej ciotki w Kalifornii. Wybiegła, szybko zmierzając tam, gdzie nogi ją poniosły, nie przejmując się niebezpieczną sytuacją. Wysłała sms-a do Jughead'a, żeby spotkał się z nią nad brzegiem rzeki i ruszyła w tym kierunku. Pojawił się tam zaledwie kilka minut później, również biegł. Dziewczyna pamięta jak rzuciła się mu w ramiona, łkając i próbując wszystko wytłumaczyć między szlochem. Krzyknął, że nie może go zostawić, kocha ją, a ona odkrzyknęła, że to nie jej wina i ona również darzy go podobnym uczuciem.

Pocałował ją rozpaczliwie i zaczęli się kochać. Wcześniej robili to tylko kilka razy i nadal nie byli w tym zbyt dobrzy, wciąż próbowali znaleźć rytm, ale tej nocy nic nie powstrzymywało. Składał pocałunki na każdym calu jej ciała, leżąc na trawie nad rzeką, zapamiętywał każdą jej część. Pieścili się, głaskali, całowali, płakali i obiecywali, że nigdy nie przestaną dzwonić i wysyłać SMS-ów, dopóki nie będą mogli być razem. Rano odwiózł ją do domu, gdzie zastali zapakowany już samochód i ciężarówkę. Pożegnała go jednym ostatnim pocałunkiem i ze łzami w oczach obserwowała go z tylnego okna samochodu, dopóki nie zniknął jej z widoku .

Okres rozmów i SMS-ów trwał 7 miesięcy, dopóki nie uznała, że za bardzo ją boli ciągnięcie tego wszystkiego. Słyszała, że sytuacja w Riverdale została opanowana. FP Jones wyszedł z więzienia i szybko przejął kontrolę nad swoim gangiem, rządził nimi i wszystko powoli się uspokajało. Błagała mamę, żeby wróciły do domu, ale Alice znalazła pracę w lokalnej gazecie, którą pokochała i zdecydowanie oświadczyła, że skończyła z tym „opuszczonym przez Boga" miastem.

Betty w końcu poczuła, że tęsknota ją przerasta i powiedziała Jugheadowi, że muszą to zakończyć. Nie mogła już tego znieść. Rozmawiać z nim i nie móc go przytulić, dotknąć lub pocałować. Musieli iść dalej. Złościł się, krzycząc, mówiąc jej, że jest tchórzem, oskarżając ją o znalezienie kogoś innego. Zapewniła go, że to nie o to jej chodziło. Potem zapłakał, łamiąc jej serce na milion kawałków. W jego głosie wyraźnie było słychać cierpienie. Potrzebował jej, nawet z daleka; była jedyną rzeczą, która utrzymywała go przy zdrowych zmysłach. Płakała razem z nim, ale Betty pozostała stanowcza, a kiedy zdał sobie sprawę, że nie nakłoni jej do zmiany zdania, jego ton stał się zupełnie inny, do środka wkradł się chłód, który niemal ją przeraził. „Świetnie" Powiedział chłodno. „Miłego życia." Odłożył słuchawkę telefonu, w którą jeszcze przez dłuższy czas wpatrywała się blondynka, szlochając.

Wielokrotnie próbowała do niego zadzwonić, ale nigdy więcej nie odebrał telefonu. Zgodnie z nagraniem głosowym i przy wszystkich połączeniach, które próbowała wykonać, nie był w pobliżu swojego telefonu. Kiedy ostatni raz próbowała zadzwonić, numer został anulowany. Pozostała w kontakcie z Veronicą, ale dopiero tym, jak brunetka zobowiązała się, że nigdy nie poruszy tematu Jughead'a. Kruczowłosa dziewczyna wielokrotnie chciała o nim opowiedzieć, chcąc przekazać jej, co się dzieje w mieście, ale Betty odmówiła słuchania, grożąc, że się rozłączy. Wkrótce ich rozmowy skurczyły do kilku rocznie, a od ostatnich dwóch lat w ogóle ich nie było.

Pieces of my HeartOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz