-Rosé!- obudziła mnie mama. Jak długo spałam...?- Roseanne!
-Co... Co? Jeju... Co?- otworzyłam delikatnie oczy.
-Na którą jesteś umówiona z Yoongi'm? Bo już tak długo śpisz.- wstałam i przetarłam oczy o mało co nie waląc głową w ścianę. Moje własne łóżko jednak robi robotę.
-Na 19...
-No to zbieraj się. Masz 20 minut.- na jej słowa zerwałam się z łóżka i prawie wbiegłam w szafę.- Rosé?
-Tak... Tak? Co mamo?- po co ja powtarzałam to tyle razy...
-Może weźmiesz Marka...? Skoro idzie Yoongi to może...
-Mamo... Yoongi nie mówi po angielsku. Oboje będą czuć się niekomfortowo.- odparłam zmieniając na szybko T-Shirt.
-Roseanne, proszę.- już słyszałam ten stanowczy ton... kurwa. Niby prosiła, ale moje sprzeciwy nic by nie dały. Wyszłam z pokoju nie zwracając uwagę na mamę i poczłapałam w kierunku pokoju Marka. Wcześniej pukając dwa razy otworzyłam drzwi.
-Mark...- zobaczyłam, że przyłapałam chłopaka na zmienianiu koszulki. Natychmiast zasłoniłam oczy, a moje policzki zrobiły się czerwone. W głowie wirował mi widok jego umięśnionego brzucha. Całkiem nieźle jak na 16-nasto latka. - Uh... I'm sorry.*
-No problem.*- zaśmiał się brunet.- What's up?*- odsłoniłam swoje oczy.
-My mom wants you to go with me.*- wzruszyłam ramionami.- Either both of us can't say no, so dress up. You have 20 minutes.*
-Oh... okay.- zamknęłam drzwi.
-Zadowolona?- zapytałam mijając mamę.
_______________________
Czekaliśmy z Markiem na Lisę przed domem.
-Mark, look... I have date now.*- chłopak spojrzał na mnie.- So... This situation kinda suck.*
-You can leave me in some café. It's okay. I understand.*
-What? No. I won't leave you.*- zaśmiałam się.- Just later things will get... weird and I need you to promise me that you won't tell anyone.*
-Of course.*
-Later we meet with my friend Yoongi. He's the leader of school gang. We will be punishing some guy.*- Mark odetchnął głęboko.
-What do you mean? Why?*
-That guy... he tried to rape me.*- chłopak odwrócił się i spojrzał na mnie przerażony.- I just need you to stand back and don't talk.*- w tym samym momencie swoim samochodem podjechała Lisa.- Cześć.- pocałowałam ją delikatnie w usta na powitanie. Mark wsiadł na tylne siedzenia.
-Cześć? Kto to?- zdziwiła się kobieta.
-To jest Mark. Uczeń z wymiany. Mieszka teraz u mnie. - Lisa natychmiast skuliła się przed kierownicą.- Co ty robisz?- zachichotałam.
-Mark Lee. Mam go uczyć koreańskiego. Po co on jest tutaj?- szeptała.
-Mama kazała mi go wziąć. Nic nie mogłam poradzić.- skuliłam się do niej.
-Co teraz zrobimy? Chcesz żeby widział jak Yoongi bije tego gościa? Co jak komuś powie? Co jak komuś powie o nas?- zdenerwowała się Lisa.
-Mark. Listen...*- odwróciłam się do chłopaka na tylnym siedzeniu.- This girl right here is your new korean teacher and she's english teacher in our school, and she's my kinda girlfriend. Do you have any objections about that?*
CZYTASZ
Another 30 Days // Chaelisa
Romantiek[2 część 30 Days] "-Nazywam się Pranpriya Manoban. Od dzisiaj będę na zastępstwie za waszą nauczycielkę angielskiego. Miło mi was poznać." Mam dziwne uczucie... Manoban... Jakbym już gdzieś słyszała to nazwisko... Gatunek: dla młodzieży, dramat, kry...