Rozdział 9

1.5K 66 33
                                    

Pov. Loriie

Teraz to już potwierdzone . Jestem córką Apolla . Mój brat cieszył się jak głupi , Kayla również się cieszyła , domek Apolla wiwatował a Nico starał się nie uśmiechnąć . No właśnie , Nico . Znam go krótko a jednak zaintrygował mnie w pewien sposób . Jest w nim coś innego . Coś czego nie ma nikt inny , ale jeszcze nie wiem co . To coś jednocześnie do niego przyciąga i odpycha . To takie trudne . W jego oczach widać wszystko . Smutek , żal , cierpienie , złość i obojętność . Dziwne , że nikt inny nie zauważył tego przede mną a nawet jeśli zauważył to dlaczego mu nie pomógł ? Dlaczego chociaż nie próbował ?! Przecież rzeczą normalną jest pomóc osobie zagubionej i zranionej . Szkoda tylko , że mi nie pomógł nikt . Sama musiałam radzić sobie z moimi problemami , sama musiałam utrzymywać się przy życiu , sama musiałam tłumaczyć sobie , że wszystko będzie dobrze nawet jeśli wiedziałam , że to nie prawda . Po prostu nikt mi nie pomógł . No , ale dobrze . W końcu jestem córką Apolla i nie mogę się dołować . Z moich rozmyśleń wyrwał mnie Nico , który zapytał :
- Chcesz się przejść ?
- Jasne - Odpowiedziałam i poszłam za nim . Zaczęliśmy wchodzić do lasu . Zaczęło już się ściemniać więc postanowiliśmy , że nie będziemy się za bardzo oddalać . Szliśmy obok siebie . Nagle Nico przemówił :
- Pograjmy w dwadzieścia pytań - Zaproponował a ja pokiwałam głową na znak aprobaty . Chłopak uśmiechnął się i zaczął :
- Ulubiony kolor ?

- Czarny - Odpowiedziałam zgodnie z prawdą . Nico tylko parsknął śmiechem .

- Coś ci nie pasuje ? - Zapytałam a on się zaśmiał . Tak . Nico di Angelo się zaśmiał . Normalnie zaraz zapisze to w kalendarzu .
- Nie ... po prostu córka Apolla , która lubi czarny ... tego jeszcze nie było . - Powiedział i uśmiechnął się do mnie . Niechętnie odwzajemniłam uśmiech . Nie dlatego , że go nie lubię lub uraził mnie swoją wypowiedzią . Ja po prostu nie lubię się uśmiechać .

- Jaki jest w takim razie TWÓJ ulubiony kolor ? - Zaakcentowałam słowo ,, twój '' a chłopak spojrzał na siebie po czym przeniósł wzrok na mnie .
- Serio pytasz ? - Zapytał sakrastycznie patrząc na swój ubiór . No w sumie mogłam się domyślić , że czarny patrząc na to jak jest ubrany . Czarne jeansy , czarna bluza , czarne buty .
- Nie , na niby . - Odgryzłam się uśmiechając się wrednie co on odwzajemnił . Po chwili zniknął w cieniu . Poczułam jak coś łapie mnie w talii i ciągnie za sobą . Nic nie widziałam . Ciemność . Kilka minut później znalazłam się na polanie razem z Nico , który teraz wyglądał na dumnego z siebie .
- Gdzie jesteśmy ? - Zapytałam patrząc mu prosto w oczy przez co chłopak zarumienił się i odwrócił wzrok .
- Na polanie . - Odpowiedział beznamiętnie . No nie wierzę . Nie wiedziałabym gdyby nie ty Nico ! Gratulacje Sherlocku !
- Tyle to i ja wiem . - Powiedziałam równie beznamiętnie co on . Di Angelo usiadł na trawie i poklepał miejsce obok siebie dając mi znak abym usiadła obok niego . Podeszłam do niego i usiadłam . Zaczęliśmy rozmawiać a mi zaczynało być zimno jednak nie przejmowałam się tym zbytnio . Rozmawialiśmy jeszcze około pół godziny a mi było coraz bardziej zimno . Nico chyba to zauważył bo zaczął zdejmować swoją bluzę a następnie podał ją mi . Spojrzałam na niego z szeroko otwartymi oczami . Znam go jakieś dwa góra trzy dni a on daje mi swoją bluzę ?! Czy to jest normalne ?!
- Emmm Nico ... - Zaczęłam nie wiedząc jak mam skonstruować zdanie .
- Zimno ci ? - Zapytał nie dając mi dojść do słowa .
- Nie - Skłamałam co on chyba zauważył bo pokrencił głową .
- Po pierwsze : wiem , że ci zimno i dlatego masz ubrać moją bluzę .
Po drugie : Jak kłamiesz marszczyrz nos i to jest urocze . - Powiedział a mnie nagle zapiekły policzki . Urocze . Czy Nico właśnie powiedział , że jestem urocza ?! Chłopak chyba się zorientował co powiedział bo zaczerwienił się i spóścił wzrok . Podał mi bluzę a ja niechętnie ją ubrałam . Pachniała Nickiem . Podobał mi się ten zapach ale ... CHWILA CO ?! Nie . Nie . NIE . Nie pomyślałam o tym ! Potem rozmawialiśmy jeszcze , ale stwierdziliśmy , że lepiej będzie nie denerwować Will'a i sprowadzić mnie jak najszybciej do domku Apollina . Nico przeniósł mnie cieniem prosto do mojego pokoju po czym szybko nawiał do domku trzynastego . Zasnęłam w bluzie Nico myśląc o tym co wydarzyło się tego dnia .

( Sen Loriie )

Pewna kobieta spacerowała po pobliskim parku . Wydawało się , że jest sama . A jednak . Nie była . Zaczęli ją gonić . Wszyscy . Cała dziesiątka rzuciła się na blondwłosom kobietę spacerującą po paru . Kobieta wyglądała znajomo .
To moja mama , Naomi Solace . Próbowała uciec .
Jednak nie dała rady . Starała się ich zgubić . Jednak oni byli silniejsi . Dużo silniejsi . Ludzie o zamazanych twarzach pobili moją mamę . Pobili ją a następnie związali i włożyli do auta . Auto odjechało .
Razem z moją mamą .
- Pozbędziemy się ich raz na zawsze - Odezwał się szorstki głos . Właściciel owego głosu wyjął mały sztylet i przyłożył do policzka Naomi .
- MAMO ! - Krzyczałam , ale nikt mnie nie słyszał . Byłam tak samo bezsilna jak moja mama .
- Jeśli nie powiesz mi gdzie jest Loriie Solace i Nico di Angelo to zabijemy ciebie a potem ich . Zabijemy również Williama . Zabijemy wszystkich , których znasz . Wszystkich - Powiedział dziwnie znajomy głos . Moja mama dalej milczała .
- Zabawne ...myślisz , że ich uchronisz ?! - Zapytał głos .
- Ale wiedz , że nawet jeśli dałabyś się zabić to nie uchronisz ich przed przeznaczeniem . - Wysyczał głos . Z ciemności wyłoniła się kobieta . Znałam ją . Eva Rivers . Moja przyjaciółka . Wyjęła sztylet i wycelowała w serce mojej mamy . Rzuciła a sztylet wbił się w klatkę piersiową .
- MAMO !!!! - Krzyczałam , ale na darmo . Potem była już tylko ciemność .

( Koniec snu )

Obudziłam się cała zalana potem . Szybko wyślizgnełam się z łóżka i pobiegłam do pokoju Will'a .
- Will , Will obudź się . - Mówiłam aż blondyn w końcu otworzył oczy .
- Co się stało Loriie ? - Zapytał zaspany . W moich oczach pojawiły się łzy .
- Boje się . - Powiedziałam a on usiadł na łóżku i pokazał abym położyła się obok niego .
- Czego się boisz ? - Spytał kiedy już położyłam się obok .
- Ludzi - Odpowiedziałam a chłopak mnie przytulił . Zasnęłam w objęciach mojego brata .

Other siblings || Nico di AngeloOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz