Zwyczajny Artbook

#98

Zasnęło mi się.

Tak na 3 dni.

I zupełnie zapomniałam, że trzeba coś narysować do nowego rozdziału z artbooka.

Ale, ale, nie chciało mi się przed komputerem siedzieć, więc narysowałam coś na telefonie.

...

+1 ode mnie dla wszystkich tych, którzy rysują palcem na swoich smartfonach/tabletach.

Seeeriooo, to była jakaś męczarnia, ale uparłam się i skończyłam prackę.

*wstawia zdjęcie*
*wyskakuje komunikat "Aplikacja Wattpad nie odpowiada"*
*wbija ponownie, klika w rozdział i widzi, że tylko dwie pierwsze linijki się zapisały*
(Dzięki autozapisywaniu Wattpada!)

Ah shit, here we go again...

*za drugim razem wywaliło mnie na stronę główną, ale przechytrzyłam system i zapisałam rozdział*

*czwarta próba*

...

Także ten, miał to być redraw fanarta dla Ania104 (nie oznaczę, by nie zawracać głowy), a końcowo wyszła dziewoja z kolorowymi włoskami.

Program - kochany Ibis Paint X, czas pracy - 2,5h.

Tutaj mniej pocienieniowana wersja. Szczerze, chyba ta bardziej przypadła mi do gustu.

Efekt po 30 minutach.

Zastanawiałam się, czy nie zostawić tego w tym stanie, ale chciałam jeszcze dać odbijające światełko od włosów. Wtedy pomyślałam o zrobienia pracy w taki lekkim kolorze, szarawofioletowym i skończyło się na tym, że pokolorowałam włosy na parę różnych kolorów w szarym tonie :v (Patrz rysunek wyżej)

I tutaj sam lineart - pierwowzór miał uszy, więc i tutaj miały występować.

Pora umierać.