Spóźnione, ale ważne, że jest, co nie?
*le ostrzeżenie o krwi*
Nie jestem zadowolona z tego, ale skoro już zaczęłam, to musiałam to skończyć. Jakby ktoś nie widział - dziewczyna, którą ostatnio sporo rysuję, zjada ludzkie serce. Na nic oryginalniejszego nie było mnie stać, sorry.
Bonusik, czyli Sally, którego dawno nie rysowałam. Słooodziaśnie wyszedł. Zdjęcie zrobiłam w tym paskudnym, żółtym świetle, a następnie użyłam filtrów, by jakoś to wyglądało.
Bayoo~