Powód, mam nadzieję, że jest dla wszystkich oczywisty - szkoła. Najlepsze technikum w powiecie, trza się w cholerę uczyć, by utrzymać poziom, etc. Codziennie muszę wstawać o 6. rano, by wyrobić się na autobus o 7.05, a następnie po 50 minutach biec przez kilometr do szkoły, dodatkowo na drugie piętro.
Nauczyciele wymagający, ale zajebiści - na przykład, dzisiaj na geografii typ stwierdził, że jest głodny, wyjął z foliowej torebki dorodnego schaboszczaka i ot, zaczął go gryźć. Narobił wszystkim smaka, ale kontynuowaliśmy temat lekcji.
Drugi przykład - rozmowa na biologii o tym, że naziści udowodnili, że rzekomo głodówka przez dwa - trzy tygodnie zapobiega cukrzycy. - "Proszę pani, ale to naziści..." - "A opowiedzieć ci, nad czym jeszcze eksperymentowali?"
Wracając, ogólnie nauczyciele to dobre mordy, można z nimi na luzie pogadać w czasie lekcji. Wszystko ci wytłumaczą, choćbyś prosił o to -ęty raz. Łatwo można dorobić się dobrych ocenek, oczywiście trzeba tylko uważać. Jedynym minusem w moim przypadku są lekcje wf-u, bo jako pospolity nerd, wychodzący z domu tylko, gdy musi, muszę przyznać, że są dla mnie katorgą. Dodatkowo, prawdopodobnie będą kazać łazić nam na basen. Cholerny b a s e n. W zimę, moje ponad-metrowe-włosy będą suszyć się (nawet przy dobrej suszarce) ze 20 minut. A jeszcze, sama będę musiała wracać na lekcje, to już żart.
Skończę z tym użalaniem się i wstawię rysunki, dla których powstała ta książka. Właściwie nic poważnego nie rysowałam, jest to bardziej zbiór wszystkich rysunków w zeszytach, jakie zrobiłam z nudów przez te kilkanaście dni. Ot, nic szczególnego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Mam jeszcze rysunek w digitalu, robiony po nocach, gdy nie mogłam zasnąć.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
^ Półtorej h pracy, 10 warstw. Zwykły kot.
.
I w sumie nic innego nie mam, nie chce mi się rysować, dopada mnie artblock i tyle. Nie wiem, kiedy ruszę tyłek i zacznę coś robić, narazie muszę przywyknąć do wczesnego wstawania, bo nie mogę tak codziennie latać na mocnej kawie.