Skończyłem czytać książkę. Była cudowna i bardzo mi się podobała. Stoję teraz przy jednej z półek w bibliotece i szukam czegoś co mogłoby mnie zainteresować.
-Nie przeszkadzam?- usłyszałem głos Akihiko i się lekko przestraszyłem, bo nawet nie słyszałem jak wszedł do środka.
-Nie, szukam czegoś do poczytania. - powiedziałem uśmiechając się lekko.
-Dobrze się czujesz? Wyglądasz blado?- zapytał i dotknął zimną dłonią mojego policzka
-Tak- odpowiedziałem i zmusiłem się do uśmiechu. Czułem się dobrze, ale byłem zmęczony wykorzystywaniem mnie przez Masahiko, ale mu tego nie powiem.
-Znalazłeś coś do czytania?- zapytał
-Jeszcze nie- odpowiedziałem dalej szperając w książkach.
-W takim razie mam coś dla ciebie- powiedział i podszedł do szafki i wyciągnął z nich mały zeszyt i mi go podał.
-Co to takiego?- zapytałem
-Moja pierwsza mała historia, którą napisałem. Miałem wtedy 80 lat.
-To już byłeś dziadkiem- powiedziałem nie myśląc za bardzo co mówię. Podniosłem wzrok na niego i dostałem rumieńców widząc jego minę cwaniaczka.- Wybacz
-Nie szkodzi. Dla wampirów 50 lat to tak jak byś prawie nie żył. U ludzi to już wiek dziadka.
-Wytłumaczysz mi jak to działa? No bo jesteś taki młody, a już masz pewnie nie wiadomo ile lat- zapytałem, bo serio byłem ciekawy.
-Mam 120 lat, byłeś moim prezentem na 120-te urodziny. - powiedział, a ja zrobiłem wielkie oczy- No dobrze powiem ci jak to działa. Wampiry, które urodziły się z jednego rodzica wampira starzeją się, ale bardzo powoli. Wampiry które miały oboje rodziców wampirów starzeją się do 25 roku życia, a potem już zostają takie na zawsze. Są jeszcze ludzie przemienieni w wampiry oni zostają na zawsze w tym wieku w którym zostali przemienieni.
-Czyli ty należysz do drugiej grupy. Z dwóch wampirów?
-Tak, mój ród ma długi rodowód dlatego nasze geny są silne.
-W jakim wieku wampira osiąga się te 25 lat?
-Nie ma określonego wieku. Niektórzy bardzo szybko go osiągają, niektórzy wolno. W mojej rodzinie jest to powolny proces, ale ja już swój osiągnąłem jak miałem 100 lat.
-Rozumiem. A Ryota w jakim wieku został przemieniony?
-Miał 30 lat.
-To widać po nim.
-Dobrze ja już będę szedł. Jak przeczytasz opowiadanie to przyjdź do mnie. Dziś nie pracuję wiesz gdzie mam pokój prawda?
-Tak- odpowiedziałem
-Będę czekał- powiedział i wyszedł, a ja rozsiadłem się w fotelu i zacząłem czytać.
"Młoda, piękna, atrakcyjna dziewczyna. Nazywała się Ami. Pochodziła ze szlacheckiej rodziny, była księżniczką. Była samotna, nie miała przyjaciół, bo była inna niż wszyscy, ponieważ była wampirem. Codziennie przechadzała się po ich rezydencji i szukała jakiegoś zajęcia, aby zająć wolny czas. (...)"
Czytałem i płakałem. Płakałem i czytałem. Dziewczynka była bardzo samotna. Miała tylko swoją siostrę, która sprowadzała ją na złą drogę. Na szczęście Ami się opamiętała i nie poddała się pokusom. Zrezygnowała z pomysłów siostry, ale nie przestała jej kochać. Kocha ją. Została jej tylko siostra po stracie rodziców.
Czytając to czułem ból tej dziewczynki, czułem wszystkie jej emocje, które starała się tłumić przed światem.
Zamknąłem zeszyt i skierowałem się do pokoju Akihiko. Gdy byłem już pod drzwiami zapukałem do nich. Po drugiej stronię usłyszałem zgodę na wejście.
-Ikuya-powiedział i spojrzał na mnie siedząc przy biurku. - Co się stało? czemu płaczesz?- podszedł do mnie szybkim krokiem i złapał moje policzki w dwie dłonie, aby zmusić mnie do spojrzenia mu w oczy.
-Nie płacze- powiedziałem
-Właśnie widzę. Co się stało?
-To przez tą historię. Akihiko powiedz mi...to była twoja historia?- moje łzy już zaczęły płynąc na dobre.
-Tak, ale już jest dobrze. Nie myśl o niej- powiedział
-Ale czułeś taki ból, nie mogłeś się pogodzić z tym jaki jesteś. Nikt nie chciał się z tobą bawić jak byłeś mały, bo byłeś wampirem. Jeszcze potem strata rodziców....
-Było mi ciężko, ale miałem brata- powiedział i przypomniał mi jaką świnią jest jego brat. Odsunąłem dłonie Akihiko od swojej twarzy i wpadłem mu w ramiona przytulając się do niego.
-Chce być przy tobie, teraz masz też mnie- powiedziałem i wtuliłem się jeszcze bardziej. Akihiko odwzajemnił uścisk, ale odsunął się ode mnie po chwili.
-Przepraszam...To było miłe, ale nie byłem przygotowany na twój uścisk. Twoja krew jest bardzo kusząca i słodko pachnie- popatrzyłem na niego robiąc wielkie oczy.- Nie ugryzę cię. Spokojnie, ale muszę wyjść teraz na polowanie, aby zaspokoić pragnienie. - powiedział i poszedł zostawiając mnie takiego zdezorientowanego.
CZYTASZ
Gifuto ギフト *ZAKOŃCZONE*
VampirosTytuł japoński znaczy PREZENT Rodzice mnie sprzedali. Ale nie takim zwyczajnym kupcom ...tylko wampirom. Witam w kolejnym opowiadaniu ♥ *Miłość dwóch chłopaków (nie lubisz nie czytaj) *Możliwe przekleństwa *Przemoc Początek pisania: 5 sierpnia 2019...