11. Kamień Ziemi

24 2 8
                                    

6 lipca 2019 roku
Godzina 3.21
Nieużywany pas lotniczy w Fair City

Miranda razem z Kate doszła na lotnisko. Blondynka podtrzymywała się na swojej koleżance i trzymała się mocno za brzuch.
Jessica jako jedyna nie spała, więc kiedy zauważyła, że jej przyjaciółka jest w złym stanie, od razu pobiegła jej pomóc.

- Co się stało?!

- Byłyśmy w kawiarni i zaatakowały nas jakieś czarne macki. Kate udało się je powstrzymać, ale niestety trochę... Oberwała.

- Coś dziwnego się ze mną dzieje - wymamrotała Kate.

- Co dziwnego?

Kate po woli odsunęła rękę od brzucha. Z części ciała, przy której trzymała rękę, wydobywało się oślepiające biało-złote światło.
Nagle blondynka krzyknęła z bólu, a światło odrzuciło Mirandę i Jessicę. Towarzyszył temu głośny huk, który obudził Elen, Iwę i Micka.

- Co to kula światła? - pytał Mick, pomagając wstać swoim koleżanką.

- To... Kate? - wypowiedziała niepewnie Iwa, patrząc na wielką, świecącą kulę.

- Niestety tak...

Znienacka światło wypuściło falę energii, która zerwała silny wiatr, a niebo stało się jasne jak słoneczny dzień. Temperatura zaczęła rosnąć, a w powietrzu unosił się zapach spalenizny.

- Jess.?! Możesz ją jakoś schłodzić?! - krzyczał Mick.

- Postaram się! - odkrzyknęła. - No dalej Frosty, pokaż się.

Po chwili oczy Jessici stały się niebieskie, a z dłoni zaczęła lecieć para. Jessica wypuściła z rąk serię lodowych sopli. Niestety te odbiły się od gorącej kuli.
Jessica się nie podawała i strzeliła strumieniem lodowym, który tylko nieco zmniejszył kulę.
Nagle, paręset metrów za walczącymi bohaterami, otworzył się niebieski portal czasoprzestrzenny, z którego wybiegła czerwona Smuga i pognała w stronę „słońca". Tom zaczął biegać wokół kuli, a następnie rzucił w nią piorunem. Na niebie znów panowała ciemność, temperatura spadała i wiatr przestał wiać, a Kate padła nieprzytomna na ziemię.

- Zostawić was na chwilę samych... - Tom zdjął czerwoną maskę z głowy.

~*~

Godzina 3.36
Jaskinia Feniksa

Przyjaciele przenieśli Kate do skrzydła medycznego w bunkrze, położyli ją na łóżko, a Jessica podłączyła kroplówkę.

- Jess., mogę cię prosić? - spytał Tom.

Brunetka kiwnęła głową i razem z zielonookim wyszła z sali do głównego pomieszczenia.

- Co się stało Kate?

- Tego dokładnie nie wiemy... Kiedy szła po kawę z Mirandą była jeszcze w normalnym stanie.

- Chwila, mówiliście, że walczyła z jakimiś mackami? - podniósł jedną brew. - Może to one właśnie wywołały taką reakcje u Kate?

- Okaże się, jak się obudzi... A jak było w przyszłości? Odkąd wróciłeś nie mówiłeś nic na ten temat.

Tom przeczesał włosy i z powagą spojrzał się na Jessicę.

- Tom? Co się wydarzy w przyszłości?

Nagle ze skrzydła wybiegł Mick. Zaniepokoił się, widząc poważne miny u swoich przyjaciół.

- Coś się stało? - spytał niepewnie.

Inny Wymiar II: Uratować WieloświatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz