Inny Wymiar II: Uratować Wieloświat

14. Poświęcenie

6 lipca 2019 roku
Godzina 3.59
Jaskinia Feniksa

Tom, Jessica, Mick, Iwa, Elen oraz Miranda przebywali w sali głównej i ustalali plan, jak zdobyć Kamień Lodu przed Empusą. Nagle usłyszeli hałas przewracającego się stolika. Po sekundzie, z sali medycznej wyszła Kate. Była blada i rozglądała się, jakby nie wiedziała gdzie się znajduje. Cała drużyna była bardzo zdziwiona na widok koleżanki. Jessica podbiegła do blondynki i zaprowadziła ją z powrotem do łóżka.

- Poczekajmy z planem do rana. Najpierw musimy się zająć Kate - zdecydował Tom.

~*~

Godzina 6.28

Jessica podała Kate leki uspokajające i kobieta usnęła, podobnie jak cała reszta grupy. Jess. Zasnęła przy łóżku Kate, a Tom, Iwa, Mick, Elen i Miranda usunęli w głównym pomieszczeniu.
Nagle Smugę obudziło niebieskie światło. Mężczyzna przetarł oczy, aby lepiej zobaczyć, co się dzieje. Na środku pokoju, ujrzał szczelinę między wymiarową. Po chwili wyszedł z niej Steve.

- No chyba żarty sobie robicie?! Nadchodzi zagłada, a wy sobie smacznie śpicie?! Wstawajcie, do cholery! - krzyczał siwy mężczyzna, budząc wszystkich.

- Uspokój się i mów powoli - Tom położył mu rękę na ramieniu, a ten odepchnął go. - Mów, co to za zagłada?

- Empusa...posiada już Kamienie Ognia, Powietrza i Piorunów. Niedługo przybędzie na Ziemię, po resztę!

- Spokojnie - powiedziała, wstając Iwa. - Mamy przecież jeden Kamień, więc nie zdobędzie wszystkich.

Nagle w prawej kieszeni Steve'a rozbrzmiał jakiś dźwięk. Sięgnął do kieszonki i wyjął z niej podłużne urządzenie z jednym dużym, żółtym przyciskiem i paroma mniejszymi. Na górze znajdował się ekran. Zbliżył je do Iwy, po czym kazał się jej odwrócić. Odgarnął jej czarne, długie włosy i zobaczył, że na karku ma przyczepioną małą, czarną kropkę. Steve odkleił ją i od razu rozdeptał.

- Co to było?

- Podsłuch - powiedział zdenerwowany.

- Podsłuch? Ale skąd niby? - zapytał Mick, drapiąc się po głowie.

- Od Empusy! Świetnie! Teraz wie, to wszystko co wy! - wrzasnął.

- Cześć, Steve? - przywitała się Jessica, wychodząc z pokoju lekarskiego.

Znienacka zaczął wyć alarm.

- Co znowu?! - Tom super szybko pobiegł do konsoli i wyświetlił na wyświetlaczu wiadomości na żywo.

- „Ogromna, przerażająca, uzbrojona bestia zmierza w kierunku centrum Fair City. Prosimy o nie wychodzenie z domu!" - mówiła pani dziennikarz.

- Drużyno, idziemy na wojnę - oznajmił z powagą Tom.

~*~

Trzy minuty później

Steve przeniósł całą ekipę na ulicę, przy której znajdowała się Drewniana Chata. W bazie zostały Elen i Miranda, aby opiekować się Kate. Stanęli na przeciw Empusy, ubranej w złotą zbroje z czarnymi nakolannikami, końcami palców oraz czubkiem hełmu. Na szyi miała zawieszony naszyjnik wraz ze świecącymi się Kamieniami.

- Witajcie, Ziemianie - uśmiechnęła się. - Jak miło widzieć was jeszcze żywych.

- Czego chcesz?!